Mimo że chrześcijaństwo zawitało tam 150 lat temu, kult Bożego Miłosierdzia kwitnie.
– Oto iskra z krakowskich Łagiewnik trafiła na Madagaskar, a stamtąd do Tarnobrzega – mówi ks. Henryk Sawarski. Kapłan ze Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny, rodem z nieistniejącego już Machowa, od 38 lat pracuje na Czerwonej Wyspie. W lutym br. podczas wizyty w Watykanie, z racji Roku Jubileuszowego, decyzją Ojca Świętego Franciszka został mianowany misjonarzem miłosierdzia na Madagaskar oraz obszar Oceanu Indyjskiego. – Zastanowiłem się wówczas, co jeszcze można zrobić, by Madagaskar poruszony iskrą z Polski rozpalić jeszcze bardziej, jeszcze mocniej otworzyć na orędzie św. siostry Faustyny – opowiada misjonarz. – I tak zrodziła się myśl napisania książki przybliżającej postrzeganie i przeżywanie kultu Bożego Miłosierdzia przez moich czekoladowych braci.
Ks. Sawarski, jako wielki orędownik Bożego Miłosierdzia, od lat szerzy jego kult wśród Malgaszy. Obserwując ich ogromne zaangażowanie i głębokie przeżywanie, postanowił zebrać świadectwa jego czcicieli, spisać i przesłać je jako bazę, w oparciu o którą Dorota Kozioł napisałaby kolejną opowieść o Czerwonej Wyspie.
– „Iskra z Polski” jest trzecią książką z malgaskiej serii, jak ją nazwaliśmy – wyjaśnia D. Kozioł. – Pierwsza, zatytułowana „Z Machowa na Madagaskar”, dotyczyła posługi ks. Henryka, druga zaś – pt. „Mój Madagaskar” – opowiadała o zachwycie, jakie wzbudziła we mnie wyspa, kiedy odwiedziłam ją kilka lat temu.
– Gromadziłem świadectwa, starałem się jakoś w miarę po polsku je spisać, ale nie wychodziło to najlepiej, bardziej przypominało to pisanie „po polskiemu”, i wysyłałem pocztą elektroniczną do Doroty – misjonarz zdradza kulisy powstawania publikacji. – Ona, jako doświadczona pisarka, poetka, ubrała to w piękne słowa. Kiedy zacząłem czytać książkę, przyznaję, że się wzruszyłem i nawet popłynęły łzy.
Publikacja, jak zaznaczył ks. Sawarski, zawiera szczególne przesłanie dla nas uczniów Chrystusa, czcicieli Bożego Miłosierdzia w Polsce, gdyż może w nas jeszcze mocniej rozpalić ową iskrę, która wyszła z Łagiewnik. I tak, jak „spaliła” swoją mocą Madagaskar, gdzie są tysiące misjonarzy Bożego Miłosierdzia, być może uczyni to samo w naszej ojczyźnie.
Promocja książki, wydanej przez Wydawnictwo Diecezjalne w Sandomierzu, odbyła się w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. dr. Michała Marczaka w Tarnobrzegu.