Blisko dziewięćset osób stanęło na starcie VII Sandomierskiego Rajdu Papieskiego. Tym razem miłośnicy rowerowych wypraw pojechali do maryjnego sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Stalowej Woli-Rozwadowie.
Nawet poranny deszcz nie odstraszył miłośników rowerowych wypraw, którzy przybyli pod sandomierski Ratusz, skąd wyruszał rowerowy rajd. Tym razem miejscem docelowym było sanktuarium maryjne w Stalowej Woli.
Z roku na rok impreza cieszy się coraz większym zainteresowaniem. I tym razem przybyli rowerzyści z Tarnobrzega, Stalowej Woli, Janowa Lubelskiego, Gorzyc, Koprzywnicy, Opatowa i innych miejscowości diecezji.
Mimo porannego deszczu, rowerzystom na trasie zaczęła sprzyjać pogoda i lekko zmoczonych szybko osuszyło słońce.
Papieski rajd rowerowy, odbywa się w rocznicę pobytu św. Jana Pawła II w diecezji sandomierskiej.
Tym razem rowerzyści mieli do przebycia blisko 33 kilometrową trasę. Na starcie wspólnej imprezy stanęli przede wszystkim młodzi miłośnicy rowerowego wypoczynku, ale nie brakowało także i seniorów, jak również całych rodzin. Wśród rowerzystów wystartowały grupy parafialne, księża, klerycy z rektorem Seminarium Duchownego, siostry zakonne.
Na sandomierskim starcie, jak co roku, stanął inicjator Rajdu bp Krzysztof Nitkiewicz wraz z przedstawicielami władz samorządowych i instytucji społecznych oraz gwiazdami polskiego kolarstwa w tym ze Zbigniewem Piątkiem, olimpijczykiem i wielokrotnym Mistrzem Polski w Kolarstwie, Tomaszem Brożyną olimpijczykiem i mistrzem kolarskim, Kazimierzem Stafiejem, wielokrotnym Mistrzem Polski oraz Lucjuszem Wasielewskim, członkiem Zarządu Polskiego Związku Kolarskiego i prezes Wielkopolskiego Związku Kolarskiego.
– Celem rajdu jest pielęgnowanie pamięci o pobycie św. Jana Pawła II w Sandomierzu. Powinniśmy za przykładem papieża Polaka budować wspólnotę, być bliżej siebie, przezwyciężać podziały, a przede wszystkim obojętność. Rajd stanowi doskonałą okazję, żeby doświadczyć piękna bycia razem. W tym roku połączy miasta, które będą centralnymi miejscami Światowych Dni Młodych w naszej diecezji: Sandomierz i Stalową Wolę. Mam nadzieję, że przyczyni się to do wzrostu zainteresowania tym niezwykłym wydarzeniem – podkreślał biskup Krzysztof Nitkiewicz, podczas rozpoczęcia Rajdu. W miejscach odpoczynku uczestnicy Rajdy byli gościnnie podejmowani przez mieszkańców Orlisk, Kępia Zaleszańskiego oraz Kotowej Woli
– Wspaniała inicjatywa. Bardzo fajna trasa, dobre zabezpieczenie i bardzo dobra organizacja sprawiają, że ten Rajd jest czasem wspólnego aktywnego wypoczynku, który łączy bardzo wiele osób. Jestem zaskoczony bardzo duża ilością osób młodych a nawet dzieci wraz z rodzicami, które chcą wspólnie spędzić czas i się integrować. Cieszę się, że mogłem dołączyć do tak fajne wielkiej rodziny kolarskiej – podkreślał Zbigniew Piątek, utytułowany kolarz. – Ja już po raz trzeci biorę udział w tym rajdzie. Jest bardzo fajnie, miła atmosfera, z roku na rok coraz więcej osób dołącza do tej wspólnej wyprawy, co pokazuje, że rajd się rozwija i jest jak najbardziej potrzebny, by pokazać jak fajnie wspólnie możemy spędzić czas – dodał Tomasz Borożyna, utytułowany kolarz.
– Po raz kolejny z całą rodziną pojechaliśmy w papieskim rajdzie i myślę, że jest to nasza rodzinna już tradycja. Rok temu najmłodszy Jaś jechał jeszcze z tatą w siodełku, dziś już sam pokonał jeden etap. Na szczęście pogoda dopisała, choć straszył trochę deszcz. Czymś bardzo fajnym jest to, że każdego roku odwiedzamy kolejne ciekawe religijne miejsca. Tym razem jest to sanktuarium maryjne w Stalowej Woli, gdzie jesteśmy po raz pierwszy – podkreślała pani Joanna Żytniewicz z Tarnobrzega.
Uczestnicy mieli zapewnioną opiekę medyczną, serwis techniczny oraz byli pilotowani przez patrole policyjne.
Podsumowanie Rajdu nastąpiło w maryjnym sanktuarium w Stalowej Woli. Przy ołtarzu polowym przy kopii obrazu Matki Bożej Szkaplerznej odbyło się nabożeństwo maryjne oraz wręczenie pucharów dla najwytrwalszych, najstarszych i najmłodszych uczestników Rajdu. Na zakończenie każdy z uczestników otrzymał dzwonek rowerowy ufundowany przez Lucjusza Nadbereżnego, prezydenta miasta Stalowa Wola. Kończąc wspólnie spotkanie uczestnicy Rajdu przez 45 sekund dzwonili dzwonkami przypominając w ten sposób o 45 dniach dzielących od Światowych Dni Młodzieży.