Zapłacili najwyższą cenę

72 lata temu gestapo zlikwidowało Kedyw AK „Wilcze Łyko” w Stalowej Woli-Rozwadowie, który miał siedzibę w kamienicy zwanej „Górką”. Zginęli wtedy jego dowódca Stanisław Bełżyński („Kret”) i Stanisław Szumielewicz („Kryspin”).

0m 55s

Obchody rozpoczęły się Eucharystią w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Jan Sobiło z Zaporoża. – Dziś myśli nasze są pełne wdzięczności i biegną ku bohaterom Kedywu. Wspominamy ich, bo zapłacili najwyższą cenę za miłość do ojczyzny. Naszą modlitwą oddajemy ich dusze Bogu Ojcu, pragniemy też tamte wydarzenia ocalić od zapomnienia – powiedział biskup. 
Po Mszy św. jej uczestnicy, w tym władze Stalowej Woli wraz z wnukiem Stanisława Bełżyńskiego – Andrzejem, przemaszerowali ulicami Rozwadowa przed byłą siedzibę rozwadowskiego Kedywu przy ul. Stanisława Bełżyńskiego 18. 
Tam też odsłonięto pamiątkową tablicę, którą poświęcił bp Jan Sobiło.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5