Biegać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. Ważne, żeby chciał się ruszać.
Propagowanie biegania jako najtańszej i najdostępniejszej dyscypliny sportowej przyświeca od kilkudziesięciu lat organizatorom Biegu Siarkowca im. Kazimierza Sławka, który po raz 36. odbył się w Tarnobrzegu.
Na trasach biegowych stanęli mieszkańcy miasta i regionu reprezentujący wszystkie pokolenia. Były zatem przedszkolaki, nastolatki, dorośli, a także seniorzy. Uczestnicy mieli do wyboru dystanse o różnych długościach. Najmłodsi wystartowali w sztafetach 10x40 m, młodzież miała do pokonania kilometrową trasę, wszyscy chętni wyruszyli na 2-kilometrową pętlę wokół centrum w ramach biegu OPEN, zaś wytrawniejsi biegacze wybrali dystans na 10 km, do którego wystartowali spod Kopalni „Machów”.
W biegu OPEN wystartowało 169 zawodników. Wśród pań na miecie jako pierwsze zameldowały się: Natalia Batrak z klubu Prefabet Śniadowo Łomża, Julija Igwafova reprezentująca LKB Rudnik oraz Olesia Smowzenko z Tirospola. Spośród panów trzy pierwsze miejsca zajęli kolejno: Damian Noga, reprezentujący UKS Żaczek Połaniec, Denis Slobodjanjuk z „Finiszu” Kalisz i Konrad Dziedzic z KB Krościenko Wyżne.
W najstarszej kategorii wiekowej M70 zwyciężyli: Henryk Brzozowski z SKB Stalowa Wola, Adam Szajda z Wiatru Tarnobrzeg oraz Zdzisław Karpiński, występujący także w barwach Wiatru Tarnobrzeg.
– Cel imprezy jest jeden – propagowanie postaw prozdrowotnych – zaznacza Zenon Dziadura, zwycięzca dwóch pierwszych edycji Biegu Siarkowca, obecnie prezes Klubu Biegacza Witar, współorganizatora zawodów. – Jest wielu starszych wiekiem zawodniczek i zawodników, którzy dzięki biegom są w znakomitej formie, cieszą się dobrym zdrowiem. Jeżdżą na różne imprezy sportowe, gdzie spotykają się ze swymi przyjaciółmi, znajomymi z innych miast, czy klubów.
Jak podkreśla Zenon Dziadura, cieszy go nie tylko aktywność seniorów, ale również rosnąca wśród dzieci i młodzieży moda na uprawianie sportu, zwłaszcza biegów. Dowodem tego były liczne ekipy reprezentujące szkoły z Tarnobrzegu oraz regionu, w tym z Rudnika nad Sanem, stałych bywalców Biegu Siarkowca. – Naszą wisienką na torcie i oczkiem w głowie jest doroczna sztafeta biegowa przedszkolaków. Hołdujemy bowiem zasadzie, że czym skorupka za młodu nasiąknie…