Dzięki jego decyzji nie posługujemy się cyrylicą i mamy demokrację.
Klub Inteligencji Katolickiej, działający przy parafii ojców dominikanów w Tarnobrzegu oraz Biblioteka Pedagogiczna zapraszają do udziału w Tygodniu Historycznym – 1050-lecie chrztu Polski”. W programie znalazły się wykłady miejscowych specjalistów: historyków, literaturoznawców, historyków sztuki oraz projekcje filmów dotyczących narodzin naszego państwa i początków chrześcijaństwa.
Wydarzenie zainaugurowało wystąpienie dr. hab. Tadeusza Zycha, dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, wykładowcy na Uniwersytecie Rzeszowskim, poświęcone faktom i mitom związanym z chrztem Polski.
- Mówiąc o micie i legendzie, mamy na myśli coś co realnie funkcjonuje, ale w przeciwieństwie do wydarzeń historycznych nie może zostać poddane weryfikacji. Nie sposób stwierdzić ich prawdziwości, one zwyczajnie są – zauważył na początku wystąpienia Tadeusz Zych. – Legenda ma swoją istotną rolę do spełnienia w tych miejscach, gdzie historyk jest bezradny. Wówczas wkracza mit wypełniając istniejącą lukę.
Przypominając wydarzenia związane z przyjęciem chrześcijaństwa przez Mieszka I, podkreślał ich znaczenie w tzw. historii długiego trwania. Chrzest, zgodnie z twórcą owego terminu Fernandem Braudelem, należał do zdarzeń, które dokonują przemian religijnych i cywilizacyjnych, sięgających najgłębszych pokładów historii. – Każdego dnia, kiedy podpisujemy się składamy hołd Mieszkowi I – mówił T. Zych. – Bo dzięki jego decyzji o przyjęciu chrześcijaństwa z kręgu zachodnioeuropejskiego, posługujemy się alfabetem łacińskim, nie zaś jak nasi wschodni sąsiedzi cyrylicą. Nasze państwo zawdzięcza mu również przynależność do świata państw demokratycznych. Przyjmując chrzest poprzez Czechy z Rzymu, Polska została wprowadzona w określony model kulturowy i polityczny. Na Wschodzie wówczas panował ustrój zwany cezaropapizmem, sprowadzający się do całkowitego podporządkowania władzy kościelnej cesarzowi, który rządził Kościołem nie biorąc za niego odpowiedzialności. Ta spoczywała na metropolicie. I to trwa w obszarze Europy Wschodniej do dzisiaj. Skoro spotkanie patriarchy Moskwy z papieżem mogło dojść do skutku po wyrażeniu zgody przez Putina. Tymczasem na Zachodzie mamy do czynienia z dwiema nawzajem szachującymi się siłami – władzą świecką i kościelną. To wzajemne ścieranie się dając obywatelowi większy obszar wolności przyczyniło się jednocześnie do narodzin demokracji. Są w historii wydarzenia wykraczające konsekwencjami poza swój czas. Tak jest w przypadku decyzji Mieszka I o przyjęciu chrztu – tym stwierdzeniem zakończył swoje wystąpienie T. Zych.
W programie „Tygodnia Historycznego” przewidziane są wykłady:
wtorek – Waldemar Stępak – Początki administracji kościelnej w widłach Wisły i Sanu;
środa – Witold Zych – Wizerunki Matki Bożej Dzikowskiej;
czwartek – Dariusz Bożek – Polska w okresie rywalizacji papiestwa i cesarstwa;
piątek – Grzegorz Kociuba – Z poezja przez wieki.
W ostatni dzień ponadto w planach jest projekcja filmów: „Wiara” i „Kazimierz Odnowiciel wracający do Polski”.
Wszystkie spotkania zaczynają się o godz. 17 w sali konferencyjnej Biblioteki Pedagogicznej w Tarnobrzegu.