Nowy numer 13/2024 Archiwum

Gołębia k-rasa

Pasja i hobby. Nie muszą latać, by zdobywać największe laury pośród ptaków. Ich piękno ukryte jest w piórach, budowie dzioba, a nawet w barwie oka. Tylko najlepsi i najbardziej wytrwali hodowcy mogą wyselekcjonować ptasich championów.


Kto nie był na wystawie gołębi rasowych, nie zrozumie osób, które poświęcają nieraz całe życie, aby wyhodować idealnego w swojej klasie ptaka. Spacerując pomiędzy klatkami wystawowymi, przeciętny zwiedzający czasami musi się naprawdę dobrze przyjrzeć, by odgadnąć, że prezentowany ptak to gołąb, a nie jakieś opierzone egzotyczne zwierzę. Jedne przypominają sowy, inne przysiadłe kury czy wysmukłe perliczki. Niektóre mają nastroszone pióra, inne całkiem gołe szyje. Jedne mogą pochwalić się dziobami długimi niczym dzięcioły, u innych dzióbek zniwelowany jest niemalże do zera. Zazwyczaj ptasia pasja zaczyna się w młodym wieku i trwa często do późnej starości. Wielu hodowców zamiłowaniem do gołębi zaraża się w rodzinie. Najczęściej dziedziczone jest ono w linii męskiej, choć pośród hodowców nie brakuje pań. 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy