Według pierwotnych planów w Stalowej Woli na Sanie miał powstać port rzeczny. W centrum zaś okazały ratusz i kościół. Szpital zaplanowano tam, gdzie dziś znajduje się zajezdnia autobusowa.
Oprzedwojennej i powojennej zabudowie Stalowej Woli, w tym o socrealizmie i wielkiej płycie, na spotkaniu z mieszkańcami w Miejskiej Bibliotece Publicznej opowiadał Marek Stańkowski, historyk sztuki, absolwent KUL. Autor wydał już dziewięć albumów o walorach przyrodniczych i kulturowych regionu, maszynach budowlanych produkowanych przez Hutę „Stalowa Wola” oraz samej architekturze miasta. Niektóre są tylko jego dziełem, a kilka powstało jako owoc współpracy – między innymi z tak znanym regionalistą jak ks. Wilhelm Gaj-Piotrowski oraz fotografikami – Markiem Myśliwcem i Andrzejem Wiktorem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się