Bestialstwo bez granic

Borów, wieś w gminie Annopol, w czasie drugiej wojny światowej był niepisaną stolicą Narodowych Sił Zbrojnych. W 1944 roku jego mieszkańcy zapłacili za to męczeńską śmiercią z rąk hitlerowskich oprawców.

ac

|

Gośc Sandomierski 07/2016

dodane 11.02.2016 00:00
0

Niemcy otoczyli Borów, Łążek Zaklikowski, Łążek Chwałowski, Szczecyn i Wólkę Szczecką 2 i 3 lutego, mordując w bestialski sposób – strzelając, kłując bagnetami i paląc – prawie 1,3 tys. osób, w tym co najmniej 300 dzieci. Życie stracił także proboszcz miejscowej parafii ks. Stanisław Skulimowski. Była to największa eksterminacja ludności wiejskiejw Polsce.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..