- Często myślimy, że uczestnictwo w Mszach i dobre uczynki wystarczają - mówi Piotr Blaszkiewicz ze wspólnoty Neokatechumenalnej. Wraz z żoną, państwem Chorzępami oraz ks. kan. Adamem Markiem rozpoczynają w parafii pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu cykl „Katechez Zwiastowania”.
- Często myślimy, że uczestnictwo w Mszach i dobre uczynki wystarczają - mówi Piotr Blaszkiewicz ze wspólnoty Neokatechumenalnej. Wraz z żoną angażuje się w rozpoczynający się w parafii pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu cykl „Katechez Zwiastowania”. – Mimo, iż jesteśmy religijni, modlimy się, chodzimy do kościoła, staramy się nawet czynić jakieś dobro na rzecz innych, by zasłużyć sobie na zbawienie, to okazuje się, że tak naprawdę wiele nam brakuje by być ludźmi prawdziwie wierzącymi. Wierzącymi w Boga - dodaje.
– Dlaczego taki tytuł? Otóż Maryja jest obrazem Kościoła. Kiedy odpowiedziała aniołowi „niech Mi się stanie według twego słowa”, przyjmując Zwiastowanie Anielskie, rozpoczął się w niej mocą Ducha Świętego proces wzrastania Jezusa Chrystusa – wyjaśnia Dariusz Chorzępa, współprowadzący katechezy.– My zaś przychodząc z Kerygmatem, czyli Dobrą Nowiną, słowem obwieszczamy, że z ciebie może narodzić się Jezus Chrystus, tak jak z Maryi, obrazu Kościoła. Jeżeli człowiek przyjmie tę Dobrą Nowinę i mówi: „Tak”, to oznacza, że może być płodny w dobre uczynki, czyli kochać bliźniego. Ale ten proces nie dzieje się tylko naszymi siłami, stoi bowiem za tym Duch Święty i Jego moc. Krótko mówiąc na katechezach pragniemy powiedzieć, że zwiastujemy wam Dobrą Nowinę.
Ideą katechez jest zainteresowanie nie tylko osoby bliskie Kościołowi, ale przede wszystkim pozostające poza nim. To jednak, jak podkreśla Piotr Błaszkiewicz, jest niezwykle trudne. Dlatego sięganie po różne czasem niekonwencjonalne metody, jak choćby wychodzenie z głoszeniem Ewangelii na place, ulice, do pubów, klubów itd.
– Poprzez „Katechezy Zwiastowania” również chcemy dotrzeć do ludzi obojętnych religijnie – mówi P. Błaszkiewicz. – Mają nam w tym pomóc osoby praktykujące, które zaniosą kerygmat w swoje środowiska, tam gdzie są ludzie zagubieni, oziębli religijnie.
Z racji obchodzonego Roku Miłosierdzia, duży nacisk katecheci zamierzają położyć na uświadomienie uczestnikom, jak ogromne znaczenie w naszym życiu ma Boże Miłosierdzie. – Ale, by dojrzeć to, musimy wcześniej przyznać się, że jesteśmy grzesznikami. Bez tego Miłosiernej Miłości nie zrozumiemy – podkreśla Piotr Błaszkiewicz.
– Bóg przychodzi do nas w różnych często zupełnie niespodziewanych momentach, zwłaszcza zaś w chwilach, kiedy przeżywamy jakieś trudności – dodaje Dariusz Chorzępa. – Dlatego zapraszamy wszystkich – dorosłych i młodzież od 14 roku życia. Wszystkich tych, którzy poszukują sensu życia, pragną jego przemiany, chcą pogłębić swoją wiarę.
– Biskup Grzegorz Ryś mówi wprost, że „kerygmat jest dla tych, którzy przeżywają doświadczenie ucisku, bólu, uciemiężenia, zniewolenia, nieszczęścia. Dla utrudzonych i obciążonych, dla potrzebujących pokrzepienia i odnowienia, dla niemających pokoju duszy i pokoju serca” – cytuje słowa biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej Piotr Błaszkiewicz, zachęcając wszystkich do uczestnictwa w katechezach.
Katechezy będą odbywać się w kościele pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu w środy i niedziele o godz. 18.45. Pierwsza już dzisiaj, tj. 31 stycznia. Kapłanem odpowiedzialnym za cykl katechez jest ks. kan. Adam Marek