Tak naprawdę to wierni przybywają do sanktuarium na Świętym Krzyżu mogą oglądać dwie bożonarodzeniowe dekoracje. Jedna w kształcie domu stanęła w prezbiterium, druga uboga szopa przed wejściem do bazyliki.
Pierwszą wkomponowano w wystrój prezbiterium. To właśnie tam stanęła stajenka betlejemska w kształcie domu o znacznych rozmiarach. Jest ona dziełem pracowników Kieleckiego Centrum Kultury. We wnętrzu betlejemskiego domu, obok figur Świętej Rodziny i pasterzy, umieszczono wypchane ptaki, bobry i kuny oraz inne eksponaty, które wypożyczono z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Żywa szopka stanęła przed wejściem do kościoła. Przybywający tutaj pielgrzymi mogą w niej oprócz Świętej Rodziny zobaczyć żywe zwierzęta: kozę, osiołka, kucyka, owcę z jagniątkiem, gęsi, indyki, kaczki, kury i gołębie. Szopka powstała dzięki zaangażowaniu Jana Bzymka z Dębniaka oraz Mirosława Nowocienia i jego pracowników z Jeleniowa. Szopka wzbudza największe zainteresowanie wśród najmłodszych. – Przyjechaliśmy tutaj, aby wspólnie spędzić popołudniowy czas świąt. Nie wiedzieliśmy, że zbudowano tutaj żywą szopkę. Chłopcy spędzili przy niej niemal godzinę. Oczywiście, że tłumaczyliśmy, że najważniejszy jest w niej nowo narodzony Jezus. Jednak po chwili większe zainteresowanie wzbudziły zwierzaki, których nie mają okazji oglądać na co dzień – mówiła Joanna Krukowska.
– Nas bardziej zainteresowała stajenka wewnątrz świątyni. To dzieło naszych przyjaciół, więc przyjechaliśmy specjalnie, aby je zobaczyć i sfotografować – dodaje pani Alicja.