Lodowisko w Stalowej Woli cały czas oblegane.
Sztuczne lodowisko o wymiarach 20 na 30 metrów urządzono na placu im. J. Piłsudskiego. Jest ono otoczone bandami a o prządek na tafli i wokół dbają pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Na lodowisku jednocześnie może przebywać 70 osób. 45 minut jazdy kosztuje 5 zł. Kto nie ma łyżew, może na miejscu wypożyczyć. Mimo niesprzyjającej pogody cały czas mamy komplet - mówi Paweł Jabłoński, pracownik MOSIR.
Jest Boże Narodzenie. Popołudniowa pora. Siąpi deszczyk. Na lodowisku komplet. Ślizgają się nawet całe rodziny. 11- letni Krystian właśnie kończy swoje 45 minut. Jak było ?
Sztuczne lodowisko
Aby pojeździć, trzeba się trochę potrudzić
Andrzej Capiga /Foto Gość
- Super. Już myślałem, że w tym roku nie pojeżdżę, bo ciepło. Przychodzę codzienne - zapewnia. Wzdłuż lodowiska ustawiono dwa rzędy ławek. Na jednej z nich Maria Kowalczuk razem z 7 - letnim synem Januszem mocują się z łyżwami. - Lodowisko to świetny pomysł. Syn bardzo lubi łyżwy. A ponadto, ile można siedzieć przy stole? - pyta retorycznie pani Maria.
Ślizganie uprzyjemnia muzyka oraz oświetlenie. Obok stoi też świąteczna choinka. Dla zziębniętych - kawa, herbata lub gorąca czekolada. Lodowisko będzie czynne do końca lutego. W czasie świąt - od 13 do 21 a w pozostałe dni od 15 do 21.
Sztuczne lodowisko uroczyście otwarto 19 grudnia z udziałem zawodowej grupy łyżwiarstwa figurowego „Walley Ice Story”. Miasto wypożyczyło go za prawie 130 tys. złotych.