Takimi słowami miał określać obdarzoną niezwykłymi talentami malarskimi i pisarskimi rodzinę Kossaków Tadeusz Boy-Żeleński. Na wystawie zaprezentowano największe dzieła kilku pokoleń malarzy.
Wernisaż zgromadził wielu mieszkańców oraz przybyłych gości. Trudno się było temu dziwić, gdy przemierzało się kolejne sale ekspozycyjne, prezentujące te bardziej i mniej znane obrazy kolejnych mistrzów pędzla z rodziny Kossaków. O idei powstania wystawy, jej eksponatach oraz roli w działalności kulturalno-edukacyjnej mówiła Lucyna Mizera, dyrektor muzeum, wyrażając wdzięczność wobec wielu osób, które użyczyły cennych dzieł na stalowowolską wystawę. Obecny na wernisażu bp Krzysztof Nitkiewicz, odnosząc się do powstania wystawy oraz prezentowanych prac, podkreślał fakt, że geniusz malarski i literacki Kossaków rozwijał się w rodzinie. Tam został dostrzeżony i był troskliwie pielęgnowany.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.