Młode siatkarki KSZO Ostrowiec SA po dobrym meczu w Bydgoszczy zaostrzyły apetyty kibiców na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Orlen Ligi. Niestety oczekiwania wiernej publiczności nie zostały spełnione ostrowczanki po raz kolejny schodziły z parkietu miejscowej hali bez punktu.

Pierwszy set zapowiadał dobrą walkę. Ostrowczanki dobrze zagrywały piłkę, broniły i atakowały. Dopiero w końcówce seta zgubiły dystans do ekipy z Piły. Drugi set przebiegła podobnie, mimo dopingu wiernych kibiców ostrowczanki prowadziły walkę punkt za punkt niemal do końcówki seta, która niestety należała do siatkarek z przyjezdnej ekipy. Zgromadzona publiczność w hali na ul. Świętokrzyskiej miała nadzieję, że trzeci set przyniesie w końcu zwycięskiego seta w tej potyczce. Jednak rzeczywistość pod siatką okazała się inna. Był to chyba najgorszy set w tegorocznych występach ekipy Dariusza Parkitnego. Siatkarki zawodziły w każdym elemencie gry: w przyjęciu, ataku i zagrywce. Popełniały masę indywidualnych błędów, zdobywając zaledwie w tym secie 13 punktów.

KSZO Ostrowiec Św. – PTPS Piła 0:3 (19:25, 20:25, 13:25)

KSZO: Brzóska (2), Polak (1), Bednarek (4), Ściurka (12), Piotrowska (7), Szczygioł (5), Bulbak (libero) oraz Mielczarek (3), Szpak, Dybek (4), Wójcik, Korabiec (libero) i Pieczka (1)

PTPS: Skorupa (8), Kwiatkowska (9), Sobczak (9), Babicz (7), Wilk (7), Leggs (11), Pauliukouskaya (libero) oraz Markiewicz