Od kilku lat na kilkunastu cmentarzach w diecezji przeprowadzane są kwesty na rzecz ratowania starych, zabytkowych nagrobków. Dzięki pomocy wielu osób odzyskują dawne piękno.
Już od wczoraj na wielu cmentarzach wolontariusze rozpoczęli kwesty cmentarne, z których dochód przeznaczany jest na restaurację i konserwację najstarszych z zabytkowych nagrobków.
Prawie 20 lat temu powstał Społeczny Komitet Odnowy Cmentarza Katedralnego w Sandomierzu, który zebrał osoby zaangażowane w ratowanie najstarszej sandomierskiej nekropolii.
- Była to inicjatywa samych mieszkańców, aby nie poszły w niepamięć nagrobki, płyty nagrobne i najstarsze pomniki świadczące o miejscowej kulturze. Przy parafii św. Józefa, która jest zarządcą cmentarza, od 1992 r. działa grupa wolontariuszy na rzecz ratowania tego dziedzictwa - mówił Janusz Sobolewski, członek SKOCK-u.
Od wczoraj na trzech sandomierskich cmentarzach prowadzona jest kwesta, z której dochód pomaga ratować cmentarne zabytki na nekropolii katedralnej i na świętopawelskiej.
- Wraz ze znajomymi ze szkoły co roku włączamy się w kwestę. W tym roku jest nas około 30 wolontariuszy z liceum nr 2. Dzisiaj mamy dyżur na cmentarzu katedralnym. Jest piękna pogoda, więc jest to naprawdę fajnie spędzony czas. Miłe jest, gdy osoby przychodzące na cmentarz podchodzą do nas nie tylko po to, by wesprzeć kwestę, ale aby porozmawiać. Przed chwilą jedna z pań opowiadała o swojej rodzinie, która zginęła w Oświęcimiu, a tutaj ma tylko symboliczny grób. Poprosiła, abyśmy tam podeszli. Było to wzruszające. Taka kwesta to nie tylko czas zbierania funduszy, ale także okazja do poznania historii tego cmentarza oraz ludzi, którzy tutaj spoczywają - opowiadała Aleksandra Siudak.
Na cmentarzu świętopawelskim kwestowała młodzież z Zespołu Szkół Gastronomicznych.
- Młodzi bardzo chętnie włączają się w kwestę. Jest to czas, w którym można chwilę pomyśleć o ludzkim przemijaniu. Zazwyczaj się śpieszymy, jesteśmy pochłonięci wieloma sprawami, a tutaj czas jakby płynie inaczej. Nasz udział w kweście to hołd i szacunek oddany tym, którzy odeszli, a o których nie wolno nam zapomnieć. Czynimy to, aby ratować pomniki wzniesione na miejscu ich spoczynku. Cieszy to, że z roku na rok coraz więcej osób włącza się w kwestę i możemy razem wspólnie więcej uczynić, by zachować to piękne dziedzictwo naszej kultury - tłumaczy Zuzanna Gradzińska.
W tym roku kwesta na rzecz odnowy cmentarza katedralnego i świętopawelskiego odbywa się od 30 października do 2 listopada na trzech sandomierskich nekropoliach - cmentarzu katedralnym, świętopawelskim oraz komunalnym. Kwesta odbywać się będzie od godz. 9.00 do 17.00.
Kwestować będą członkowie i sympatycy SKOCK oraz nauczyciele i uczniowie sandomierskich szkół ponadgimnazjalnych, radni oraz członkowie Związku Strzeleckiego „Strzelec”.
Po raz czwarty prowadzona jest kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków na cmentarzu parafialnym w Goźlicach (gm. Klimontów). Organizatorem akcji jest Stowarzyszenie „Nasze dziedzictwo Ossolin”. Kwestujący dyżurować będą przy obu bramach nekropolii w godzinach od 8.00 do 17.00.
Wolontariusze kwestują
Zbiórka na ratowanie miejscowych cmentarzy
ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Wolontariusze kwestują
Zbiórka na ratowanie miejscowych cmentarzy
ks. Tomasz Lis /Foto Gość