Św. Jan Nepomucen w nowej odsłonie. Tak nazywa się projekt, który zrealizowała nieformalna grupa, która działa przy Stowarzyszeniu Przyjaznych Edukacji "Horyzont" w Zbydniowie.
Członkowie stowarzyszenia właśnie odnowili starą, zniszczoną kapliczkę św. Jana Nepomucena w Zaleszanach. W prace remontowe zaangażowała się również parafia pw. św. Mikołaja Biskupa w Zaleszanach wraz z jej proboszczem ks. Zygmuntem Wandasem. Grupie liderują Bogusław Bąk, radny gminy Zaleszany i sołtys tej wioski, Mateusz Środek.
Święty Jan Nepomucen jest patronem Czech, księży, żeglarzy, flisaków, budowniczych mostów i młynarzy. Wzywa się jego orędownictwa podczas powodzi, jest także opiekunem mostów. Jego wstawiennictwu powierzają się także ludzie niesłusznie posądzani, oczerniani, obmawiani. Święty Jan przychodzi także z pomocą spowiednikom i spowiadającym się.
– Powstanie i lokalizacja kapliczki nie są przypadkowe. Miejscowości Zaleszany, Wólka Zaleszańska, Berdechów i Skowierzyn położone są wzdłuż lewego brzegu Sanu, rzeki, która na tym odcinku kończy swój bieg uchodząc do Wisły. Sąsiedztwo Sanu wiązało się z dużym zagrożeniem powodziowym, szczególnie w czasach, kiedy nie było żadnych obwałowań, rzeki były nieuregulowane. W czasie wiosennych odwilży, kiedy ruszały na rzekach kry, a w lecie w czasie obfitych opadów, rzeki rozlewały się na znacznym obszarze – wyjaśnia Robert Bąk, nauczyciel ze Zbydniowa.
Kapliczka w Zaleszanach
Poświęcił ją ks. Zygmunt Wandas
Andrzej Capiga /Foto Gość
Do największej powodzi doszło w 12 marca 1888 r. Spiętrzenie kry na Wiśle w okolicy Witkowic spowodowało zatrzymanie lodu na Sanie na długości kilku kilometrów, podniesienie poziomu wody w Sanie i przerwanie wału. Woda wlała się starorzeczami i płynęła w kierunku Wrzaw. W ten sposób zalane zostały wszystkie miejscowości wzdłuż Sanu, począwszy od Turbi, przez Majdan Zbydniowski, Zbydniów, Dzierdziówkę, Zaleszany, Wólkę Zaleszańską, Berdechów, Skowierzyn, Motycze Szlacheckie aż po Wrzawy. Zagrożony był także Rozwadów. W Łapiszowie koło Wrzaw został rozerwany wał przez, który woda z Sanu wlewała się do Wisły.
– Woda utrzymywała się przez 11 dni. Zniszczone zostały zabudowania, część z drewnianych domów została porwana z nurtem rzeki, zginęły zwierzęta hodowlane, ludzie siedzieli na dachach i strychach wycieńczenie z głodu – dodaje Janusz Domin, mieszkaniec Kępia Zaleszańskiego, który pisał pracę magisterską na temat Zaleszan.
Mieszkańcy, wsparci przez lokalne władze, próbowali się chronić poprzez budowanie domów na wyższych terenach, usypywanie wałów, regulację rzek. Zawierzali też swoje obawy Bogu i św. Janowi Nepomucenowi. Kult św. Jana na tych terenach był bardzo żywy. Świadczą o tym kapliczki wzniesione ku czci tego świętego we Wrzawach, Majdanie Zbydniowskim, Charzewicach, Rozwadowie, kiedyś także w Zbydniowie. Kapliczka św. Jana w Zaleszanach powstała prawdopodobnie po wielkiej powodzi w 1888 r, brak jest jednak historycznych źródeł potwierdzających ten fakt.
Kapliczka w Zaleszanach
Obok postawiono studnię z żurawiem
Andrzej Capiga /Foto Gość
– Dzięki projektowi, uratowana została kapliczka, powstanie też przestrzeń publiczna otwarta dla mieszkańców Zaleszan i turystów. W bezpośredniej bliskości kapliczki jest studnia, w której, jak mawiają najstarsi mieszkańcy, „była najlepsza woda do picia” – mówił Robert Bąk.
– Studnię oczyszczono, gustownie obmurowano oraz zamontowano nowy żuraw do nabierania wody. Element tego otoczenia stanowią również alejki oraz ławeczki. Ma również powstać tablica edukacyjna informująca mieszkańców i turystów o dawnych powodziach występujących na tym obszarze – zapewnił.
Kapliczka w Zaleszanach
Nagrodę odbiera Jadwiga Domin
Andrzej Capiga /Foto Gość
Projekt został sfinansowany przez Polsko - Amerykańską Fundację Wolności. 25 października odnowioną kapliczkę św. Jana Nepomucena poświęcili proboszcz ks. Zygmunt Wandas. On też przypomniał życiorys świętego.
– Jego atrybutami były: książka, kłódka, krzyż w ręce, zapieczętowany list, most, z którego został zrzucony i pieczęć – wyliczył proboszcz.
W części oficjalnej wójt gminy Zaleszany Paweł Gardy podziękował wszystkim zaangażowanym w odnowienie figury. Wręczył też nagrody w konkursie wiedzy o św. Janie Nepomucenie rozpisanym wśród uczniów gminy. Pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Krajanowska ze Zbydniowa przed Jadwigą Domin i Bartłomiejem Domin z Kępia Zaleszańskiego.