Światło w tunelu

Na początek, przy ul. Orzeszkowej, wybudowane zostaną dwa komunalne bloki ze 104 mieszkaniami. Jest to dobra wiadomość dla prawie 150 osób czekających na przydział komunalnego lokalu.

– Jako radny a teraz prezydent często słyszę, iż Stalowa Wola jest miastem bez perspektyw dla młodych, szczególnie brak jest programu budownictwa wielorodzinnego, który dawałby szansę na urządzenie się tutaj. Własne mieszkanie jest dla młodych podstawą. Dlatego miasto zdecydowało się na budowę komunalnych mieszkań czynszowych. To nie będzie oferta socjalna lecz ciekawa i o wysokim standardzie  – zapewnił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Będą one nowoczesne, ale też ładnie komponujące się z lesistym otoczeniem oraz łatwo dostępne dla osób niepełnosprawnych (wejście do mieszkań z pominięciem klatek). Każde mieszkanie będzie miało piwnicę i balkon. Do bloku nie będzie podłączona instalacja gazowa (kuchenki na prąd), co ma zapewnić większe bezpieczeństwo lokatorom. Budowa jednego bloku, według kosztorysu, to około 6 mln zł. Po przetargu ma spaść do około 4 – 4,5 mln. Inwestycja zostanie sfinansowana z emisji obligacji miasta Stalowa Wola. Mieszkania, w zależności od wielkości, kosztować będą od 2 do 2,5 tys. zł. za m. kw. powierzchni.

  Budownictwo komunalne
Dwa bloki zbudowane zostaną przy ul. Orzeszkowej Andrzej Capiga /Foto Gość

Regulamin programu mieszkaniowego przyjmie Rada Miejska. – Pierwszeństwo w zasiedleniu tych mieszkań będą miały osoby znajdujące się na liście mieszkaniowej gminy Stalowa Wola. To około 150 osób. Preferowane będą również młode małżeństwa, nawet do 40 roku życia, zwłaszcza te, które mają już dzieci. Wnioski opiniować będzie Komisja Mieszkaniowa Rady Miejskiej, ale ostateczna decyzja o przyznaniu mieszkania komunalnego zależeć będzie od prezydenta miasta. O przyznanie takiego lokalu mogą również ubiegać się osoby niepełnosprawne – wyjaśnił przewodniczący Rady Miejskiej Rafał Weber.  

Miasto utworzyło specjalną stronę internetową (perspektywa.stalowawola.pl),  by zainteresowani mieszkańcy mogli bliżej zapoznać  się z programem, zobaczyć wizualizację proponowanych mieszkań i wypełnić ankiety, które do niczego jeszcze nie zobowiązują, ale będą pomocne przy opracowaniu ostatecznego kształtu programu.