33-letnia Agnieszka Cichoń ma ostrą formę białaczki. Ma też synka Sebastiana, dla którego chciałaby żyć. Jedynym dla niej ratunkiem jest przeszczep szpiku. Niestety, do tej pory nie udało się znaleźć jej genetycznego bliźniaka.
Sprawę w swoje ręce wzięli przyjaciele i najbliższa rodzina Agnieszki. Wspólnie ze Stowarzyszeniem „Dobro powraca” i Fundacją DKMS Polska zorganizowali akcję pod hasłem „Pomóż Agnieszce i Innym”. Zaangażowało się w nią ponad 20 wolontariuszy, 4 pielęgniarki i lekarz. Do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Stalowej Woli, gdzie mieścił się jej sztab, zgłosiło się aż 189 potencjalnych dawców szpiku. – Dla każdego z nas oddanie 4 ml krwi to bardzo niewiele, ale dla Agnieszki i innych osób w podobnej sytuacji jest to możliwość znalezienie dawcy, a w rezultacie szansa na życie, realizację marzeń – przekonuje przyjaciel Agnieszki, Sławek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.