325. rocznica lokacji Rozwadowa.
Świętowanie zaczęło się w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. Eucharystii przewodniczył ks. prof. dr hab KUL Zdzisław Janiec a odprawiali ją także jego kustosz ks. Jan Folcik oraz rodowity rozwadowianin ks. Jacek Łapiński. Była asysta historycznej grupy rekonstrukcyjnej występującej w barwach 20 Pułku Ułanów im. Jana III Sobieskiego oraz pułkowej orkiestry. – Rozwadowska kultura ma swoje źródło w kulcie Boga i Madonny Rozwadowskiej. 64 lata po założeniu miasta lud rozwadowski na czele z duchowieństwem na wzór św. Jana zaprosił Maryję do swojego miasta. Maryja więc od nieomal trzech stuleci niesie tej ziemi i jej mieszkańcom Chrystusa, a z nim wszystko co najdroższe – powiedział w słowie Bożym ks. prof. Zdzisław Janiec.
Z kościoła uczestnicy Eucharystii przeszli na Rynek. Tutaj złożono kwiaty przed pomnikiem króla Jana III, przy którym honorową wartę pełnili żołnierze w historycznych ubiorach, nawiązujących do epoki wystawcy aktu lokacyjnego Rozwadowa, zaś barwną asystę honorową zapewnili konni husarze z Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej oraz ułani. Herold natomiast odczytał okolicznościową odezwę do mieszkańców i gości. Oficjalnie rocznicowe obchody otworzył prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Potem była parada konnych i pieszych oddziałów w historycznych strojach. – Historia i tożsamość Stalowej Woli wywodzą się zarówno z realizacji ambitnego projektu budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego, jak i lokacji Rozwadowa 325 lat temu – podkreślił prezydent. Lucjusz Nadbereżny zobowiązał się też publicznie do rewitalizacji starego Rozwadowa. – Mamy plan dla Rozwadowa, który znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych projektów zgłoszonych rządowi przez 200 samorządów. To miejsce zostanie całkowicie zmienione z zachowaniem jego historycznej tożsamości. Rynek zaś będzie dumą naszego miasta - zapewnił.
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego GN (na 20 września)