Dzików coraz bogatszy

Szczęście, radość i ogromne wzruszenie towarzyszyło synom Artura Tarnowskiego.

Spełniło się wielkie pragnienie ich matki Róży z Zamoyskich i ojca, by Dzików, tak jak to było przed wrześniem 1939 r., stanowił skarbnicę sztuki i pamiątek narodowych. – Wypełniamy testament taty, który przez kilkadziesiąt lat daremnie zabiegał u komunistycznych władz o zgodę na utworzenie w zamku muzeum, w którym złożone zostałyby dzikowskie zbiory. To jest dotrzymanie obietnicy złożonej tacie, który miał nadzieję, że wszystkie obrazy, w tym także miniatury, zostaną scalone, by służyć społeczeństwu – mówił Jan Artur Tarnowski, najstarszy syn ostatniego pana na Dzikowie. – Cieszymy się, że udało się to zrobić w Dzikowie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..