Jan, Juliusz, Artur, Stanisław i Jacek zostali zasadzeni w dzikowskim parku.
Zasadzeniem pięciu dębów symbolizujących pięć wieków obecności Leliwitów w Tarnobrzegu zakończyła się oficjalna część wizyty członków Związku Rodu Tarnowskich w zamku w Dzikowie. Spotkaniu towarzyszyła szczególna uroczystość – otwarcie zrekonstruowanego Gabinetu Miniatur.
Wszystkich gości - w tym szczególnie rodzinę Tarnowskich oraz spokrewnione z nim rody, władze miasta na czele z prezydentem oraz mieszkańców miasta przywitał Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. – Spotykamy się dzisiaj z jednego głównego powodu – otwarcia Gabinetu Miniatur, które to (choć nie wszystkie) po przeszło 70 latach powróciły na swoje miejsce – mówił Tadeusz Zych. – Jest ich ponad 80, choć przed wojną stanowiły kolekcję liczącą ponad 200 eksponatów. Pozostałą, większą część ostatni dziedzic Dzikowa Artur Tarnowski przed swoją śmiercią przekazał do Muzeum Polskiego w Raperswilu, nie mogąc uzyskać zgody komunistycznych władz Polski na utworzenie w dzikowskim zamku muzeum.
Radości z efektów ponad 20-letnich zmagań o odzyskiwanie zbiorów rozproszonych po 1945 r. nie kryli synowie Artura Tarnowskiego, urodzeni jeszcze w Dzikowie, Jan Artur oraz Paweł. – Jest to dla nas piękny i radosny dzień, bo Dzików ponownie staje się dla całej naszej rodziny miejscem, gdzie znów bije jej serce. Po wielu latach przywrócona zostaje mu rola bardzo ważnego centrum kulturalnego Tarnobrzega. Jest to przede wszystkim osiągnięcie mojego starszego brata Jana – mówił Paweł Tarnowski, prezes Związku Rodu Tarnowskich.
Przywołał również pamięć ofiar tragicznego pożaru zamku w grudniu 1927 r., w którym zginęło jedenastu mieszkańców miasta, ratujących bezcenne pamiątki narodowe i dzieła sztuki zgromadzone przez Tarnowskich. – Zawdzięczamy im ocalenie kolekcji – podkreślił Paweł Tarnowski. – Tak samo można powiedzieć o dzisiejszych mieszkańcach Tarnobrzega, jego władzach oraz dyrekcji i pracownikach, dzięki którym zamek został przygotowany pod cele muzealne. Gorąco za to dziękujemy i zapewniamy o kontynuowaniu współpracy, by to miejsce przyciągało swym pięknem. Jest to nasz obowiązek. To, co zobaczyłem dzisiaj, po paru latach od ostatniej wizyty sprawiło mi ogromną radość.
Podziękowania w imieniu swoim i rodziny skierował do poprzedniego dyrektora muzeum, Adama Wójcika, który rozpoczynał i przeprowadził znaczną część remontu zamku oraz obecnego włodarza miejsca, Tadeusza Zycha, kontynuującego renowację i adaptację dawnej siedziby Leliwitów.
Uroczystości towarzyszył koncert w wykonaniu nadziei muzyki klasycznej, młodziutkiego wiolonczelisty Krzysztofa Michalskiego.
Podczas spotkania goście mieli również okazję kupić najnowszą książkę stałego współpracownika GN Piotra Dumy, w której ruszył tarnobrzeskimi śladami po Krakowie.
Wizyta znamienitych gości odbyła się w ramach kolejnego Zjazdu Rodu Tarnowskich, organizowanego co kilka lat począwszy od 1996 r.