Już po raz ósmy nad Jeziorem Tarnobrzeskim, w ramach festiwalu "Nowy brzeg, nowa fala", rozbrzmiała muzyka szantowa.
W tym roku na scenie wystąpiła mocna reprezentacja lokalnych artystów. Na początek zaprezentowali się uczniowie tarnobrzeskiej Niepublicznej Szkoły Muzycznej I stopnia, pracujący pod opieką Krzysztofa Zwierzyńskiego. Widzowie poznali również tarnobrzesko-sandomierski projekt Hamba Yam.
Naturalnie, nie mogło zabraknąć wykonawców z najwyższej półki polskiej muzyki marynistycznej. Rzeszowska formacja Klang swój występ podzieliła na dwie części. W pierwszej, skierowanej do dzieci, artyści znakomicie nawiązali kontakt z najmłodszymi, śpiewając i zachęcając do wspólnej zabawy. W drugiej części postanowili rozruszać ich rodziców i dziadków.
Na koniec wystąpiła legendarna formacja EKT Gdynia, która na tarnobrzeskim festiwalu gościła już po raz czwarty.
Tegoroczna edycja miała również wymiar charytatywny. Wśród widzów zbierane były pieniądze na rehabilitację lidera Ryczących Dwudziestek, Andrzeja „Quni” Grzeli. – Andrzej pomagał organizować ten festiwal, wymyślił jego nazwę. Pierwsza edycja w dużej mierze odbyła się dzięki niemu, kilkakrotnie pełnił rolę konferansjera. Czujemy solidarność i zobowiązanie wobec osoby będącej jednym z ojców festiwalu - wyjaśnił Tadeusz Gospodarczyk, organizator i dyrektor festiwalu.
Każdego roku przy okazji imprezy organizowane są także regaty. W tym roku nie udały się ze względu na pogodę.
Organizatorem festiwalu od początku jest Jacht Klub „Kotwica”, wspierany przez Urząd Miasta.