Tym razem miłośnicy odkrywania zagadek pośród zielonych ścieżek i zakamarków mają do dyspozycji aż trzy labirynty wytyczone w polu kukurydzy, pośród konopi włóknistej oraz między sadzonkami buka.
Wędrówka w zielonych labiryntach to już tradycja, jaką od 9 lat przygotowują włodarze Zespołu Pałacowego w Kurozwękach. Na rozległych polach, które graniczą z pastwiskami bizonów, wysiewane jest duże pole kukurydzy, w którym po wykiełkowaniu ziaren wyznacza się skrupulatnie zawiłe ścieżki, aby turyści mogli wędrować po jego zakamarkach, odkrywając tajemnice. W tym roku gospodarze przygotowali aż trzy labirynty. – W Dzień Dziecka odbyło się otwarcie labiryntu bukowego. Ten labirynt został zasadzony w roku 2003 i dopiero teraz, gdy już wystarczająco urósł, został udostępniony dla turystów. Zapraszamy do niego głównie dzieci, ponieważ jest za niski dla dorosłych. Dla najmłodszych przygotowana została gra terenowa, w której dzieci mają odnaleźć postacie znajdujące się wewnątrz labiryntu – poinformował Witold Świtalski. Na polach obok pałacu wyrosły dwa tegoroczne labirynty z kukurydzy i konopi włóknistej. – Duży labirynt z kukurydzy przedstawia popiersie Jana Długosza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.