Po raz dwudziesty w drogę do Jasnogórskiej Pani wyruszyli biegacze.
Spod kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu wystartowała jubileuszowa 20. Pielgrzymka Biegowa Rzeszów-Tarnobrzeg-Jasna Góra.
Zanim pobiegli, wcześniej pątnicy modlili się podczas Mszy św. sprawowanej przez ks. Marka Mazura oraz ks. Jacka Błosińskiego, opiekuna duchowego pielgrzymki. W homilii ks. Jacek, nawiązując do słów Ewangelii według św. Mateusza, mówił o ludzkim egoizmie, ambicjach, które należy podporządkować Chrystusowi, zdobywając się w ten sposób na prawdziwą wielkość. – Wśród zawirowań dzisiejszego świata warto znaleźć czas, by udać się do Matki Jezusa z pielgrzymką. Tak, jak czynią to dzisiaj zgromadzeni tu na Mszy św. pielgrzymi biegowi, którzy przez najbliższe trzy dni będą podążać do Czarnej Madonny, naszej wspólnej Matki. Bo dzisiejszy świat preferuje kierunek do siebie – wszystko dla mnie, wszyscy do mnie, wszystko moje. A Chrystus przeciwnie – wszystko dla innych, On dla wszystkich – podkreślił ks. J. Błosiński.
Zanim wyruszyli, zaśpiewali Czarnej Madonnie Marta Woynarowska /Foto Gość Na zakończenie Eucharystii wszystkich zgromadzonych pobłogosławił ks. prał. Michał Józefczyk, proboszcz serbinowskiej parafii, który zapewnił pielgrzymów o modlitewnym wsparciu w ich ogromnym trudzie i poświęceniu.
W tegorocznej pielgrzymce bierze udział 50 biegaczy. – Wyjątkowo z okazji jubileuszowej dwudziestej pielgrzymki biegowej zgłosiła się tak duża liczba chętnych, co, nie ukrywam, bardzo mnie cieszy – mówi Zenon Dziadura, kierownik pielgrzymki, której organizatorem jest tarnobrzeski Klub Biegacza WITAR. – Jest to niezwykle uciążliwe i bodaj najtrudniejsze pielgrzymowanie, wszak jedno uderzenie nogi o podłoże jest równe trzykrotnej masie ciała biegacza. Poza tym warunki pogodowe też dzisiaj nie sprzyjają, z racji dużego nasłonecznienia i upału.
Pielgrzymka ma charakter sztafetowy, uczestnicy podzieleni są na cztery grupy – A, B, C i D, z których dwie pierwsze gromadzą wytrawnych, niemal zawodowych biegaczy, wielokrotnych uczestników maratonów i ultramaratonów.
I pobiegli... Marta Woynarowska /Foto Gość Wśród pielgrzymów są mieszkańcy Tarnobrzega, silna grupa z Rzeszowa, która przybiegła ze stolicy województwa wczoraj, ale również z innych miejscowości. – Jest wśród nas nawet pani z Warszawy – dodaje Zenon Dziadura.
Biegacze dzisiaj dotrą do Chmielnika, jutro mają do pokonania odcinek do Szczekocin, w poniedziałek ok. godz. 11 planowane jest dotarcie na Jasną Górę.