- Spotykamy się z nieco tajemniczych powodów, zważywszy na tytuł otwieranej dzisiaj wystawy - powiedział Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega.
– 40 lat pracy twórczej oznacza pierwsza cyfra, a druga to liczba prac przygotowanych przez Stanisława Dziubaka na prezentowaną ekspozycję – wyjaśnił T. Zych.
W Zamku Tarnowskich w Dzikowie odbyła się uroczystość związana z przypadającym w tym roku 40-leciem działalności artystycznej S. Dziubaka, tarnobrzeżanina z wyboru, odkrywcy wikliny jako materiału rzeźbiarskiego i zarazem prekursora oraz aktywnego propagatora tej dziedziny sztuki.
– Patrząc na twórczość tarnobrzeskiego artysty i materiał, w jakim pracuje, można śmiało stwierdzić, że poza rzeźbiącymi w kamieniu rzadko który z twórców może tak blisko obcować z naturą. Jest jednak zasadnicza różnica pomiędzy kamieniem a wikliną. Dzieła powstałe w tym pierwszym mogą przetrwać setki, tysiące lat, te drugie są ulotne i przemijające niczym życie człowieka – zauważył T. Zych.
Stanisław Dziubak jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie. Tam też odkrył swoją miłość – wiklinę, która stała się jego twórczą inspiracją. Zaczynał od form użytkowych, projektując wyroby wytwarzane w Wikliniarskiej Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Jedność” w Rudniku nad Sanem. Po podjęciu pracy w ówczesnym Wojewódzkim Domu Kultury (obecnie Tarnobrzeskim Domu Kultury) zaczął się w jego życiu artystycznym nowy etap, trwający do dzisiaj – odkrywanie możliwości i tajemnicy wikliny. Jego działalność związana z propagowaniem tego materiału rzeźbiarskiego zrodziła plenery, na które zjeżdżali się inni entuzjaści wikliny, zarówno z Polski, jak i zagranicy. Ma na swoim koncie udział w wielu międzynarodowych festiwalach, plenerach. Do dzisiaj był bohaterem 26 wystaw indywidualnych i kilkudziesięciu zbiorowych. Był współorganizatorem seminariów naukowych „Natura – kultura”, odbywających się w Arboretum i Zakładzie Fizjografii w Bolestraszycach. Jest współzałożycielem i długoletnim prezesem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórczego „Wiklina”, należy również do Związku Polskich Artystów Plastyków.
Na wystawie w Zamku Tarnowskich, a także na podjeździe przed nim prezentowane są najnowsze prace tarnobrzeskiego artysty. Obok pełnowymiarowych rzeźb, można również zobaczyć płaskorzeźby oraz fotografie dzieł powstałych podczas licznych plenerów, w tym w Bolestraszycach czy dzikowskim Arboretum. – Kiedy 45 lat temu po raz pierwszy zetknąłem się z wikliną, wiedziałem już, że to jest to – mówił S. Dziubak. – Szybciej mi wówczas zabiło serce, jak wtedy, gdy spotyka się tę drugą ukochaną, wybraną osobę. I stwierdziłem, że właśnie z tym, a nie innym materiałem chcę i będę pracować.
Z okazji jubileuszu S. Dziubak otrzymał okolicznościowy list gratulacyjny od władz miasta.