W wyniku kilkudniowych opadów na południu Polski wzrósł poziom Wisły. Przez ostatnia dobę woda podniosła się o 137 cm. Obecnie w Sandomierzu woda ma poziom ostrzegawczy.
Sandomierzanie przez kilka dni z niepokojem patrzyli na zachmurzone niebo oraz dość znaczne opady deszczu. Już kilka dni temu woda w Wiśle wypełniła koryto. Niepokojąco przedstawiały się także opady na południu Polski, które spowodowały wezbranie lokalnych rzek i cieków wodnych.
Podwyższona woda na Wiśle
Stan wody w Sandomierzu
ks. Tomasz Lis /Foto Gość
W wyniku tych opadów powstała fala wezbraniowa na Wiśle.Dziś mimo już pięknej pogody poziom wody w Wiśle podniósł się do stanu ostrzegawczego. Woda wypełnia po brzegi koryto, a w niektórych miejscach wylewa się na międzywale tworząc szerokie rozlewisko. Służby jednak uspokajają, że nie ma zagrożenia, a wezbrana woda to efekt kilku deszczowych dni.
Sami mieszkańcy także nie są zaniepokojeni, gdyż do wysokich stanów wody jest jeszcze daleko a piękna pogoda nie zapowiada podniesienia stanu poziomu rzeki.
Flota rzeczna w Sandomierzu
Podwyższona woda na Wiśle
ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Z wysokiej wody nie szczególnie zadowolenia są sandomierscy właściciele statków wycieczkowych oraz turyści, którzy podczas pogodnych dni bardzo chętnie pływają na kajakach i rowerkach wodnych w zakolu Wisły. Wezbrana woda uniemożliwia korzystanie z tych atrakcji a turyści widząc duża wodę też niechętnie wsiadają na oferujące wycieczkę po Wiśle statki.
Jeśli utrzyma się ładna pogoda woda szybko opadnie, a turyści będą mogli korzystać z rzecznych atrakcji.
Unieruchomione atrakcje turystyczne
Podwyższona woda na Wiśle
ks. Tomasz Lis /Foto Gość