Przez trzy dni scenami Tarnobrzeskiego Domu Kultury zawładnął teatr.
Tarnobrzeski Dom Kultury włączył się w obchodzony na całym świecie Międzynarodowy Dzień Teatru cztery lata temu. – W środowisku Tarnobrzeskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych „Fram” zrodził się pomysł zorganizowania Dni Teatru – wspomina Piotr Duma, zastępca dyrektora TDK. – Wystąpił wówczas z dwoma przedstawieniami Ośrodek Działań Artystycznych dla Dzieci i Młodzieży „Dorożkarnia” z Warszawy oraz Fram, który zaprezentował spektakl muzyczno-taneczny „Krzyk”. Od tamtej pory każdego roku w okolicy 27 marca przygotowujemy dla mieszkańców naszego miasta specjalna ofertę. Na scenie występują wówczas nieprofesjonalne zespoły teatralne, w tym głównie nasze miejscowe. Jest to dla nich wspaniała okazja do zaprezentowania swoich talentów i umiejętności oraz efektów kilkumiesięcznej pracy.
Po trwającej parę lat małej zapaści, w jakiej znalazły się teatry, na nowo święcą tryumfy, a sale wypełniają się do ostatniego miejsca. Na wiele sztuk bilety należy kupować z paromiesięcznym wyprzedzeniem. Odżyły również teatry amatorskie, co najlepiej widać na przykładzie zespołów działających w TDK, odnoszących sukcesy artystyczne. Zawdzięczają to swojej pasji i miłości do teatru, którego nie zastąpi nawet najlepszy film.
„Mistrzów dla teatru najłatwiej znaleźć z dala od teatru – napisał Krzysztof Warlikowski w tegorocznym orędziu na Międzynarodowy Dzień Teatru. To zwykle ci, których nie zajmuje teatr jako machina do reprodukowania klisz i konwencji. To oni znajdują pulsujące źródła i żywe nurty rzek, które omijają na ogół teatralne sale i gromadzące się w nich codziennie niezmierzone zastępy ludzi porających się z naśladowaniem jakichś światów. Naśladujemy, zamiast tworzyć światy własne, skupione, uzależnione wręcz od debaty z publicznością i afektów, które przepływają zakryte, a które właśnie teatr najlepiej potrafi odsłaniać”.