Wspólne spotkanie rekolekcyjno-modlitewne przy parafii św. Jana Pawła II prowadził ks. Czesław Matuła, kapelan hospicjum w Rzeszowie, prowadzący od ośmiu lat grupę wsparcia dla osób po starcie dziecka.
Uczestniczyło w nim kilkanaście osób, w tym kilka małżeństw. Osoby te dzieliły się między sobą trudnymi doświadczeniami związanymi ze stratą swojego dziecka. Ks. Czesław Matuła podczas konferencji nawiązał do historii Hioba, ciężko doświadczanego, ale wciąż wiernego Bogu, za co hojnie został wynagrodzony. Zachęcał aby w różnych trudnych chwilach swojego życia sięgać do tej starotestamentalnej księgi.
Według prowadzącego konieczne jest powstawanie wspólnot w których osoby dotknięte tragedią straty dziecka mogą uzyskać wsparcie od innych osób oraz indywidualną pomoc psychologa czy kapłana. Obecnie w Stalowej Woli powstaje także grupa wsparcia dla rodziców, którzy dowiadują się, że ich dziecko w łonie matki jest chore. – Takie spotkania są nam potrzebne. Nikt się tu nie bał mówić, każdy czuł się zrozumiany. Były takie osoby, które straciły dziecko kilka lat temu, ale były i takie, które przeżyły śmierć swojego dziecka kilka dni temu i dla nich rana była jeszcze bardzo głęboka – podkreślała jedna z uczestniczek. Podczas jednej z dyskusji pojawiła się kwestia pochówku dzieci nienarodzonych czyli nieochrzczonych i ich zbawienia. Ks. Czesław wyjaśnił obecnym tę kwestię na podstawie zapisów Katechizmu Kościoła Katolickiego oraz wytycznych Konferencji Episkopatu Polski, gdzie podkreślone jest, że możliwy jest katolicki pogrzeb dzieci, które zmarły przed chrztem, jeżeli rodzice pragnęli je ochrzcić. Przy tych pogrzebach należy używać tekstów przewidzianych na pogrzeb dzieci nie ochrzczonych.
Dzień skupienia zakończył się przy Grobie Dziecka Utraconego na cmentarzu komunalnym. Zapalono tam świeczki i odmówiono koronkę do Bożego Miłosierdzia, polecając zmarłe dzieci oraz rodziców pogrążonych w żałobie.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Katolickie Centrum Pomocy Rodzinie w Stalowej Woli.