Uczniowie Katolickiego Gimnazjum i Liceum im. św. Jana Pawła II w Tarnobrzegu jako pierwsi w diecezji wyruszyli w Ekstremalna Drogę Krzyżową.
W piątkowy wieczór zebrali się w szkolnej kaplicy na Mszy św., którą specjalnie dla nich odprawił ks. Krzysztof Religa. W homilii podkreślił znaczenie rozpoznania misji, jaką wybrał dla nas Bóg, i co za tym idzie odnalezienie sensu życia. Nawiązał w ten sposób do tematyki tegorocznych rozważań Ekstremalnych Dróg Krzyżowych przygotowanych przez krakowskiego kapłana, ks. Jacka Stryczka. – Żeby człowiek miał misję, musi wcześniej odnaleźć sens, bo nikt nikomu go nie daje. Sens człowiek musi sam w sobie odnaleźć, a pomagają mu w tym Ewangelia i słowa Jezusa Chrystusa – mówił ks. Religa.
Po Eucharystii ponad 20 uczestników zebrało się na placu szkolnym, by tu wysłuchać rozważań pierwszej stacji Drogi Krzyżowej. Następnie udali się w stronę przeprawy promowej na Wiśle, by przepłynąć do Ciszycy, skąd wzdłuż wału pomaszerowali ciemną nocą do Sandomierza. Po modlitwie na pl. Papieskim, przy figurze św. Jana Pawła II powrócili, tym razem prawostronnym wałem Wisły, do Tarnobrzegu. Nocne rozważania na trasie, liczącej ponad 35 km, zakończyła chwila refleksji przy relikwiach św. Jana Pawła II w kaplicy Wieczystej Adoracji w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Zmęczonych, ale szczęśliwych uczestników, którzy dotarli do celu o 3.00, przywitał przed wejściem do kaplicy ks. prał. Michał Józefczyk.
Mimo obaw co do kondycji i wytrwałości, wszyscy w zwartej grupie pokonali całą trasę. Szczególne uznanie należy się najmłodszej, 12-letniej uczestniczce Drogi Krzyżowej.
– Dzisiaj wyruszamy po raz pierwszy – wyjaśnił Piotr Malik, dyrektor szkoły. – Za dwa tygodnie zamierzamy powtórnie udać się w trasę, by pokonując swe słabości, jeszcze pełniej zrozumieć mękę Pana Jezusa. Robimy to przede wszystkim po to, by się nawracać. Poza tym, jak głosi hasło naszej drogi: "Nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie!". Chcemy się nim wzorować, ale w sensie chrześcijańskim.
Tarnobrzeska Ekstremalna Droga Krzyżowa wprawdzie nie została uznana za oficjalną z powodów formalnych (nie spełniła wszystkich wymaganych kryteriów dotyczących trudności i długości trasy), ale ma prawo do tego miana.
Idea EDK narodziła się podczas spotkań krakowskich spotkań Męskiej Strony Rzeczywistości, a jej pomysłodawca był ks. Jacek Stryczek, prezes Stowarzyszenia „Wiosna”, inicjator akcji „Szlachetna Paczka”. Po raz pierwszy uczestnicy EDK wyruszyli w 2009 r. z kościoła pw. św. Józefa w Podgórzu (dzielnica Krakowa) do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. W tym roku na trasy wyruszy kilkadziesiąt Ekstremalnych Dróg Krzyżowych w Polsce, ale również poza jej granicami. Najdłuższa z nich, licząca bowiem aż 72 km, przejdzie z Tomaszowa Lubelskiego do Radecznicy. W naszej diecezji 27 marca organizowane są dwie EDK – w Opatowie i Ostrowcu Świętokrzyskim. Opatowska droga wyruszy spod klasztoru ojców bernardynów, zaś ostrowiecka spod kolegiaty pw. św. Michała.