– Każdego roku, gdy zbliża się Dzień Babci i Dziadka, przygotowujemy coś specjalnego dla naszych seniorów. W tym roku są to franciszkańskie jasełka, w które zaangażowała się bardzo duża grupa dzieci i młodzieży pod opieką i kierunkiem pani organistki - mówi ks. Jan Kaszewicz, proboszcz parafii.
W kościele parafialnym Tarnobrzeg-Zakrzów odbyło się wieczorne spotkanie „Jasełka dla Babci i Dziadka”. Dzieci uczęszczające do różnych tarnobrzeskich szkół oraz grup parafialnych przygotowały jasełka dedykowane dla dziadków i babć oraz wszystkich osób starszych.
W przedstawieniu młodzi przybliżyli wigilijną opowieść, której narratorem był sam św. Franciszek, który zainicjował tradycję bożonarodzeniowych przedstawień. – Scenariusz oparliśmy na planie przedstawienia Jana Szafrańca oraz dołożyliśmy sami kilka scen. W spektaklu wzięło udział trzydzieści osób – są to dzieci od trzech lat aż po studentów. Spektakl dedykowaliśmy naszym seniorom z okazji ich święta. Zaprosiliśmy także te osoby starsze, które nie mają wnuków, aby poczuły się kochane, dowartościowane i potrzebne – wyjaśniła Aneta Surowiec, organizatorka spotkania. Na zakończenie spotkania dzieci wręczyły przybyłym osobom strasznym słodkie upominki oraz kwiaty. – Są to bardzo wzruszające chwile, gdy nasze pociechy śpiewają i odgrywają wspaniałe role dla nas. Trudno opisać radość i szczęście. Mimo że z każdym dniem ubywa sił, takie chwile dodają nam wewnętrznej mocy i uświadamiają że dobrze wypełniliśmy nasze życiowe zadania – podkreślała pani Janina, jedna z obdarowanych babć. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz samorządowych i szkolnych.