Pacjenci, którzy 2 stycznia udali się do swoich lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej, zastali przychodnie zamknięte.
W związku z brakiem porozumienia z Ministerstwem Zdrowia dziewięć placówek medycznych w Tarnobrzegu nie podpisało dotychczas kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Powodem niezgody jest przede wszystkim sztandarowy projekt ministra Bartosza Arłukowicza zwany pakietem onkologicznym i obawy lekarzy wynikające z jego wprowadzenia, a także obciążanie ich dodatkowymi obowiązkami, bez liczenia się z możliwościami podołania im. Tarnobrzescy pacjenci mogli skorzystać jedynie z porad Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Machowie (oddalonego od centrum miasta o 8 km), medyków Transmedu lub szpitalnego SOR-u. W całym powiecie tarnobrzeskim działa tylko kilka placówek podstawowej opieki zdrowotnej. Jeszcze trudniejsza sytuacja panuje w powiecie mieleckim, gdzie pacjenci mogą skorzystać z pomocy tylko jednej przychodni.
Sytuacji, jaka powstała w wyniku braku porozumienia między ministerstwem a lekarzami, poświęcona była konferencja prasowa członka Zarządu Województwa Podkarpackiego Stanisława Kruczka oraz dyrektorów szpitali podległych Urzędowi Marszałkowskiemu, która odbyła się 2 stycznia w Rzeszowie. – Wiemy, że w tej chwili jedna trzecia podmiotów mających świadczyć podstawową opiekę medyczną na Podkarpaciu nie podpisała umowy z NFZ – mówił Stanisław Kruczek. – Poprosiłem dyrektorów szpitali o monitorowanie sytuacji. Mamy w tej chwili jeszcze okres świąteczny i pacjenci nie są zorientowani, która placówka podpisała, a która nie podpisała umowy. Mogą zatem szukać pomocy w szpitalach. Większość dyrektorów lecznic przygotowała swoje placówki na tę sytuację, wydzielając specjalne pomieszczenia, by nie łączyć na SOR-ach czy izbach szpitalnych chorych z różnymi infekcjami z pacjentami, u których wystąpiło zagrożenie życia. W tym celu również przekierowali część lekarzy do przychodni świadczących podstawową pomoc medyczną lub zatrudnili dodatkowych.
Stanisław Kruczek zaapelował również do ministra Bartosza Arłukowicza o zmianę terminu kontraktowania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej na inny termin niż koniec roku. W trakcie konferencji o krokach podjętych przez Wojewódzki Szpital im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu mówił jego dyrektor Wiktor Stasiak. – Od godzin porannych zabezpieczamy opiekę w Transmedzie, który ma podpisaną umowę na świadczenia w godzinach nocnych oraz dni świąteczne – wyjaśniał. – Uruchomiliśmy dwa gabinety – internistyczny i pediatryczny. Natomiast SOR pracuje w pełnej obsadzie. Do tej chwili nie zaobserwowaliśmy, aby z pomocy SOR-u korzystała zwiększona liczba pacjentów. Ale sytuacja jest monitorowana na bieżąco. Spodziewamy się, że więcej pacjentów może zgłosić się natomiast w poniedziałek.