0m 44s

Komandor z Virtuti Militari

Niemal całe swoje kapłaństwo służył na dwu frontach, Bożym i wojskowym. Za posługę na pierwszej linii frontu otrzymał wojskowe odznaczenie. Za męczeńską śmierć został wyniesiony na ołtarze.

ks. Tomasz Lis

|

04.12.2014 00:00Gość Sandomierski 49/2014

dodane 04.12.2014 00:00
0

U progu niepodległości, gdy tworzyły się pierwsze oddziały Wojska Polskiego, ks. Władysław Miegoń jako młody kapłan prosił bp. Mariana Ryxa, żeby mógł zostać żołnierskim kapelanem. Biskup mu odmówił, ale zapału w nim nie zgasił. Już za rok ks. Władysław został duszpasterzem w batalionie morskim.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5