Ikonę z rosyjskich rubieży do Sulisławic przywiozła branka wojenna Ogrufina. Od pierwszych lat obecności obrazu w kościele towarzyszyły mu niezwykłe wydarzenia i cuda.
Minęły już cztery wieki, odkąd maleńka ikona z sulisławskiego kościoła przyciąga tłumy pielgrzymów z całej okolicy. Nie tylko jej historia, ale i artyzm są niezwykłe i pełne tajemnic.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści