Do sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim pielgrzymowali członkowie kół Żywego Różańca. W czwartej diecezjalnej pielgrzymce róż różańcowych wzięło udział około 3 tys. osób codziennie podejmujących maryjną modlitwę.
Pielgrzymkę rozpoczęło zawiązanie wspólnoty w ostrowieckiej świątyni, gdzie ks. prał. Zbigniew Wiatrek, kustosz sanktuarium, przedstawił przybyłym dzieje objawień maryjnych w La Salette oraz historię ostrowieckiego sanktuarium. Następnie młodzież z diakonii muzycznej z parafii św. Kazimierza przedstawiła program artystyczny „Maryjo, naucz ans uwielbiać Chrystusa”. Przybyli pielgrzymi podczas nabożeństwa eucharystycznego modlili się modlitwą różańcową w intencjach diecezji oraz polskich rodzin. Główna Msza św. koncelebrowana była przez kapłanów, duszpasterzy kół różańcowych, pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza. Na różańcową pielgrzymkę przybyli pielgrzymi z całej diecezji. Reprezentowali oni ponad 40-tys. rzeszę osób należących do kół Żywego Różańca. Pośród przybyłych nie brakło także dzieci i młodzieży tworzących szkolne i podwórkowe róże różańcowe.
Podczas homilii bp Nitkiewicz mówił o maryjnej pobożności św. Franciszka z Asyżu. – Święty Franciszek szedł w swoim życiu drogą Maryi. Matka Boża była mu bliska przez modlitwy znane od dzieciństwa i rycerskie pieśni. Od Niej uczył się bezgranicznego posłuszeństwa Bogu, pokory i łączności z cierpiącym Chrystusem. Był wybranym naczyniem, przez które Bóg rozlewał na świat swoją miłość. Św. Franciszek posiadał, podobnie jak Matka Najświętsza, dar jednoczenia ludzi – mówił biskup. – Także modlitwa różańcowa jest drogą prowadzącą do jedności, a różaniec złożony z dziesiątków paciorków wyraża tę jedność w sposób widzialny. Niech jego odmawianie złączy nas bardziej z Bogiem i miedzy sobą – zachęcał ordynariusz sandomierski.
Organizatorów pozytywnie zaskoczyła liczba pielgrzymów, którzy uczestniczyli w spotkaniu. Według diecezjalnego duszpasterza, jest to motywacja do podjęcia dalszych inicjatyw duszpasterskich wobec tych osób, które są modlitewną siłą wspierającą działania Kościoła. – Dziękuję tym, którzy wspomagali mnie w organizacji tego spotkania, wszystkim duszpasterzom i osobom, które tutaj przybyły. Niech to wspólne przebywanie i modlitwa będzie wzajemnym darem wdzięczności. W najbliższym czasie planujemy organizację rekolekcji dla zelatorek i zelatorów kół różańcowych oraz dekanalne spotkania formacyjne. Już dziś zapraszam na kolejne spotkanie za rok w sanktuarium w Ożarowie – powiedział ks. Augustyn Łyko, diecezjalny duszpasterz kół różańcowych.
Oprócz tradycyjnych kół ostatnio powstają internetowe koła Żywego Różańca, które zyskują zwolenników szczególnie wśród młodzieży. Takie koła powstały już w szkołach średnich w Sandomierzu. Wśród dzieci od jakiegoś czasu działają szkolne i podwórkowe kółka różańcowe.
Na pielgrzymce nie zabrakło także seniorów i jubilatów różańcowych. – Do koła różańcowego należę od przeszło 40 lat. "Tajemniczkę" przejąłem po moim dziadku, który także przez wiele lat należał do Bractwa Różańcowego. Trudno powiedzieć, jak by wyglądało moje życie bez Różańca. Na nim modliłem się w trudnych chwilach mojego życia i w tych radosnych. On stał się częścią mojej codzienności – mówił pan Józef.