Znamy już oficjalne wyniki wyborów uzupełniających do senatu w okręgu północno-wschodnim województwa świętokrzyskiego. Po porannym zwrocie akcji senatorem został Jarosław Rusiecki z PiS.
W poniedziałkowy poranek atmosfera w sztabach wyborczych Kazimierza Kotowskiego i Jarosława Rusieckiego zmieniała się jak w kalejdoskopie. Początkowo opublikowane przez Państwową Komisję Wyborczą wyniki głosowania z części obwodów dawały zwycięstwo Kazimierzowi Kotowskiemu z PSL. Jednak po podliczeniu wyników ze wszystkich komisji obwodowych najwięcej głosów zdobył Jarosław Rusiecki - 10 098, czyli 37,04 procent. Kazimierz Kotowski zdobył 35 procent (9193 głosów). Na dalszych miejscach uplasowali się: poseł Zbigniew Pacelt – 14,21 % (3732 głosów), Kazimierz Jesionek – 7,22% (1896 głosów), Jacek Wójcicki (Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke) – 4,99% (1311 głosów) oraz Małgorzata Marenin (Demokracja Bezpośrednia) – 1,20% (315 głosów).
Wady systemu sprawiły, że obwodowe komisje wyborcze miały problemy z wprowadzaniem danych do protokołów. To spowodowało, że prace komisji przeciągały się nawet o kilka godzin. Frekwencja w wyborach uzupełniających była bardzo niska. Wielu mieszkańców małych miejscowości przyznawało, że nie wiedzieli o wyborach i w ogóle się nimi nie interesują.
Do urn szli przede wszystkim ludzie, którzy nie opuszczają żadnego głosowania. Udział w głosowaniu wzięło 27 744 osoby na 348 tysięcy uprawnionych. Wybory zarządzono, kiedy mandat do Parlamentu Europejskiego zdobyła senator PiS, Beata Gosiewska.