Podczas głównych uroczystości bp K. Nitkiewicz nawiązując do czczonego obrazu wskazał na potrzebę wytrwałej modlitwy, która wyprasza u Boga potrzebne łaski i uczy Chrystusowego języka miłości.
Od kilku wieków radomyskie maryjne sanktuarium gromadzi pielgrzymów, którzy z całej okolicy przybywają pieszo na letnie maryjne święto. W tym roku obchodzono jubileusz 400 lat istnienia miejscowej parafii, dlatego pątnicy szczególnie dopisali. Na maryjne święto pielgrzymowali wierni z okolicznych parafii, wspólnoty duszpasterskie oraz grupy społeczne. Podczas Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza dziękowano za 400 lat istnienia parafii, erygowanej w 1614 roku. Biskup ordynariusz nawiązał w homilii do cudownego obrazu czczonego w radomyskiej świątyni, który przedstawia Świętych Monikę i Augustyna, klęczących u stóp Matki Bożej. Wskazał na potrzebę wytrwałej modlitwy, która wyprasza u Boga potrzebne łaski i uczy Chrystusowego języka miłości. Jak co roku do sanktuarium przybyła także pielgrzymka trzeźwościowa z Gorzyc i Sandomierza. - Najważniejszą inicjatywą tego jubileuszu było odbudowanie korzeni wiary przodków i miłości do Matki Najświętszej. W każdą środę podczas maryjnej nowenny poszczególne miejscowości naszej parafii modliły się w intencji rodziny, tę modlitwę następnie kontynuowano wspólnotowo w domach. Upamiętnieniem jubileuszu będzie wydanie albumu: „Radomyśl nad Sanem – 400-lecie parafii” – poinformował ks. ks. Józef Turoń, kustosz sanktuarium. Z racji na kult cudownego obrazu, przedstawiającego świętych Monikę i Augustyna, którzy klęczą u stóp Matki Bożej biskup wyraził zgodę na rozpoczęcie przygotowań do jego koronacji.