W miejscu urodzenia słynnego polskiego rycerza zorganizowano turniej rycerski. Rywalizowali rycerze, jeźdźcy i łucznicy. Odbył się także bal dworski.
Do Garbowa Starego zjechało wielu pasjonatów historii z całego rejonu na średniowieczny turniej. Gospodarzami imprezy była Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej wraz z Hufcem Opatowskim.
Pierwszą i niewątpliwie wzbudzającą najwięcej emocji atrakcją był turniej konny, któremu przewodził Zawisza Czarny. W turnieju wzięli udział także sławni bohaterowie spod Grunwaldu : Mszczuj ze Skrzynna, Dobiesław z Oleśnicy, Powała z Taczowa, Krystyn z Ostrowa, Arnold von Baden oraz lekka jazda litewska. Rycerze musieli wykazać się w konkurencjach: gonitwa do pierścienia kopią, cięcie mieczem, atak na Saracena. W ostatecznej rozgrywce Zawisza Czarny skruszył kopię na zbroi Mszczuja ze Skrzynna, czym wygrał turniej.
Głównym punktem imprezy był turniej łuczniczy, w którym udział wzięło ponad dwadzieścia osób. Łucznicy musieli wykazać się sprawnością trafienia do tarczy z repliki XV-wiecznego łuku, z odległości 20, 30 i 40 metrów. Konkurencje odbywały się w dwu pozycjach: stojącej i klęczącej. Konkurencję kobiet wygrała Kinga Dziadowicz z Hufca Opatowskiego, natomiast męską Przemysław Korga z Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej.
Pomiędzy turniejami widzowie mogli obejrzeć bal dworski, na którym sandomierska chorągiew prezentowała pawany, kontredanse i inne tańce średniowieczne. Dużym zainteresowaniem cieszyły się średniowieczne walki na miecze i topory. Sandomierska gwardia zaprezentowała również musztrę oraz pokaz artyleryjski.
Ostatnią atrakcją był pokaz lekkiej jazdy węgierskiej, raców, których nazywa się pierwowzorem polskiej husarii. Jeźdźcy zaprezentowali zmianę szyku z pojedynczego na podwójny i poczwórny, a także stworzyli skomplikowaną formację obronną.
Imprezę poprowadził Karol Bury, Kasztelan Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej.