Redaktor wydania

W roku 1980 nie mieli wątpliwości, po której stronie należy stanąć.

Marta Woynarowska

|

Gość Sandomierski 32/2014

dodane 07.08.2014 00:00
0

Zaangażowali się bez reszty w tworzenie struktur nowego, w pełni niezależnego związku zawodowego – „Solidarności”. Wiązali z nią wiele nadziei, przede wszystkim na normalność, wolne życie. Nie żadne fajerwerki, luksusy, tylko żeby można było kupić w sklepie kiełbasę do kanapek dla dzieci bez stania w wielogodzinnych kolejkach. Co zostało z ich marzeń i nadziei opowiadają na ss. IV–V członkowie założyciele pierwszej, legendarnej już „Solidarności”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY