Ks. Franciszek Woda SJ, misjonarz pracujący w Zambii, odebrał statuetkę "Serce bez granic" za 58 lat pełnej poświęcenia pracy na misji oraz służbę na rzecz drugiego człowieka.
Uroczystość nadania statuetki odbyła się w Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej. Zasłużony misjonarz jezuita, 88-letni ks. Franciszek Woda odebrał statuetkę od bp. Edwarda Frankowskiego oraz Dariusza Bździkota, dyrektora muzeum.
Była to uroczystość szczególna, ponieważ ks. Franciszek znał osobiście patrona Fundacji - kard. Kozłowieckiego, który był niejako pośrednikiem w jego powołaniu misyjnym. To właśnie on zachęcił młodego wówczas jezuitę do wyjazdu na misje do Rodezji Północnej, dzisiejszej Zambii. Tam od 1966 r. sprawował posługę duszpasterską w Kasisi i przyległych stacjach misyjnych, a następnie w Karenda. Uczył m.in.: fizyki, chemii, matematyki, języka angielskiego i łaciny w Małym Seminarium w Mpimie oraz Mukasa w Choma na południu Zambii. Nauczał także w szkole średniej w Chikuni, najstarszej jezuickiej stacji misyjnej.
Laureat podkreślił, że nie żałuje decyzji o wyjeździe na misje i za kilka dni powróci do Zambii, aby kontynuować pracę nauczyciela w katolickiej szkole na terenie jednej z misji.
Ks. Franciszek Woda SJ, to 9. laureat nagrody, którą Kapituła Fundacji „Serce bez granic” przyznaje od 2011 roku osobom zasłużonym dla misji. Wśród uhonorowanych statuetką znalazły się do tej pory zarówno osoby świeckie, jak i duchowni. Uroczystość zgromadziła misjonarzy, przedstawicieli Zakonu Towarzystwa Jezusowego – współbraci ks. Franciszka Wody SJ, władz samorządowych, instytucji, Zarządu Fundacji „Serce bez granic”, mediów oraz okolicznych mieszkańców.