Ubogim, uśmiechniętym, dobrodusznym, rozmodlonym i bardzo ascetycznym. Wolne chwile spędzał w pasiece, bo pszczoły były jego hobby. Wierni wspominają go jako doskonałego i niezmordowanego spowiednika, księża mówią, że był połączeniem św. Jana Vianneya i św. Franciszka. Czy to wystarczy, by trafić na ołtarze? W diecezji rusza proces beatyfikacyjny ks. Stanisława Sudoła, dawnego proboszcza Dzikowca. Więcej o jego życiu we wspomnieniach najbliższych na ss. IV–V.
Dziękujemy, że z nami jesteś
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«
‹
1
›
»
oceń ten artykuł
Możliwość oceniania treści jest dostępna tylko dla subskrybentów. Masz subskrypcję? zaloguj się