Mimo trudnych lat 80., parafianie wraz z ówczesnym proboszczem wznieśli kościół w nieco ponad rok.
Mieszkańcy kilku wiosek, które obecnie stanowią parafialną wspólnotę, należeli przez lata do parafii w Potoku Wielkim. Duża odległość sprawiała, że kontakt z parafią był utrudniony i ograniczony. – Było grono osób, które coraz częściej wspominało o potrzebie wybudowania kościoła bądź kaplicy. Chyba te głosy trafiły do władz kościelnych, bo został nam przysłany ksiądz z zadaniem tworzenia parafii i budowy świątyni – opowiada pan Kazimierz, pamiętający tamten czas.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.