Historia. W bielińskim klasztorze ukrywał się ścigany przez gestapo kapelan AK, ks. Londowicz. Siostry opatrywały też rannych w akcjach partyzantów. Przez prawie trzy miesiące działał tam ich szpital. Doglądały żołnierzy, żywiły i kontaktowały ich z dowództwem.
Matka Kolumba Białecka zdecydowała się założyć drugi klasztor Zgromadzenia Sióstr św. Dominika w Bielinach na prośbę ks. Wojciecha Harmaty, proboszcza w Bielinach i w Ulanowie. Pierwsze siostry przybyły do Bielin już w 1868 r., by prowadzić tu pracę katechetyczną i pielęgnować chorych.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści