0m 45s

Kroniki pisane nocą

Historia. W bielińskim klasztorze ukrywał się ścigany przez gestapo kapelan AK, ks. Londowicz. Siostry opatrywały też rannych w akcjach partyzantów. Przez prawie trzy miesiące działał tam ich szpital. Doglądały żołnierzy, żywiły i kontaktowały ich z dowództwem.

Andrzej Capiga

|

29.08.2013 00:00Gość Sandomierski 35/2013

dodane 29.08.2013 00:00
0

Matka Kolumba Białecka zdecydowała się założyć drugi klasztor Zgromadzenia Sióstr św. Dominika w Bielinach na prośbę ks. Wojciecha Harmaty, proboszcza w Bielinach i w Ulanowie. Pierwsze siostry przybyły do Bielin już w 1868 r., by prowadzić tu pracę katechetyczną i pielęgnować chorych.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..