W 69. rocznicę bitwy pod Pielaszowem uczczono bohaterskich partyzantów. Uroczystość rozpoczęła Msza św. w kościele św. Józefa, skąd zebrani przeszli na cmentarz katedralny.
Sandomierzanie uczcili bohaterskich żołnierzy 2. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej, którzy w ramach Akcji „Burza” stoczyli ciężką bitwę z Niemcami pod Pielaszowem 30 lipca 1944 r. W bitwie zginął „kwiat młodzieży sandomierskiej”, ponad pięćdziesięciu żołnierzy AK. Wielu partyzantów dostało się do niewoli i zostało rozstrzelanych, w tym sanitariuszki i łączniczki. W ich intencji oraz wszystkich obrońców Ojczyzny modlono się podczas Mszy św. w kościele pw. św. Józefa. Następnie uroczystości kontynuowano na cmentarzu katedralnym miejscu pochówku poległych żołnierzy.
Przy pomniku upamiętniającym poległych za Ojczyznę recytowano poezję, był apel poległych, złożono wiązanki kwiatów. Na uroczystości przybył jeden z uczestników bitwy pod Pielaszowem 90-letni Jan Lasota. Wspominał, że walczący zostali zaskoczeni przez dobrze zorganizowaną 4 niemiecką armię pancerną, która chociaż wycofywała się, to jednak była bardzo zdyscyplinowana. W polskich szeregach dominowali natomiast młodzi, niedoświadczeni w walkach ludzie.
Zastępca burmistrza Sandomierza Ewa Kondek zabierając głos podczas obchodów powiedziała, że współczesne pokolenia Polaków winne są coś więcej niż tylko pamięć i hołd poległym, którzy wywalczyli wolność kraju. Naszym obowiązkiem jest wychowywanie dzieci i młodzieży w duchu wartości patriotycznych. W uroczystościach wzięło udział kilka pocztów sztandarowych m. in. organizacji kombatanckich i służb mundurowych. Na obchody rocznicowe przyszła zaledwie garstka mieszkańców miasta.
Uroczystości patriotyczne z okazji 69. rocznicy bitwy pod Pielaszowem odbyły się także przy pomniku w tej miejscowości w gminie Wilczyce. Bitwa rozegrała się 30 lipca 1944 roku. Zginęło w niej ponad 70 żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich.