Festiwal „Dookoła Wody” rozpoczął się w piątek wieczorem Koncertem Ballad, który został poświęcony zmarłemu przed rokiem Markowi Sochackiemu, sandomierskiemu bardowi. Wystąpili jego przyjaciele-muzycy i wychowankowie. Główny koncert muzycznej imprezy odbył się na sandomierskim bulwarze wiślanym. To była muzyczna podróż przez różne zakątki świata, między innymi do Anglii, Francji, Irlandii, ale także do Afryki, Trynidadu, Stanów Zjednoczonych oraz do Indii. Na scenie ulokowanej blisko wiślanego brzegu wystąpila lokalna grypa „Kipikasza” z muzyką etniczną, kolejny zespół North Cape zabrał publiczność w dalszą podróż w rytmach marynarskiej szanty, zaś grupa Hambawenah wykonała tradycyjne pieśni flisackie. Na uczestników wydarzenia czekały nie tylko muzyczne atrakcje. Jedną z nich była możliwość obejrzenia tradycyjnych łodzi flisackich i porozmawiania z zaproszonymi na festiwal rzecznymi wodniakami. Kilkunastoosobowa grupa flisaków przypłynęła z Ulanowa dwoma galarami. - Ulanów zawsze wodą stał, to stolica flisaków, w przeszłości kwitło tam również sternictwo i szkutnictwo. Ponieważ w Sandomierzu jest dzisiaj święto wody, nie mogło nas tu zabraknąć – powiedział retman Zdzisław Nikolas. Bractwo Miłośników Ziemi Ulanowskiej pod wezwaniem świętej Barbary, kultywujące wielowiekowe flisackie tradycje, powstało w 1991 roku. Już w 1993 roku zorganizowało po raz pierwszy od 1939 roku spław tratwiany z Ulanowa do Gdańska. Gwiazdą wieczoru był Michał Rudaś - wokalista zafascynowany muzyką indyjską. W jego wykonaniu zabrzmiała między innymi pieśń z filmu "Slumdog. Milioner z ulicy”. Koncert nad Wisłą zakończył się już po północy. Na zakończenie festiwalu odbył się koncert w wykonaniu uczestników warsztatów wokalnych i członków folkowej formacji - Orkiestra Dni Naszych.

  Festiwal "Dookoła wody"
Grupa Hambawenah ks. Tomasz Lis /GN   Festiwal "Dookoła wody"
Występ Michała Rudasia ks. Tomasz Lis /GN