W Wyższym Seminarium Duchownym otwarto wystawę Małgorzaty Szot-Wróblewskiej o wybitnym historyku i kolekcjonerze sztuki sakralnej.
Otwarcie ekspozycji autorskiej Małgorzaty Szot-Wróblewskiej zbiegło się z 70. rocznicą śmierci wybitnego sandomierskiego duchownego, który przez lata swojej posługi kapłańskiej zbierał i kolekcjonował sztukę sakralną związaną z diecezją oraz pamiątki patriotyczne.
Wernisaż poprzedziła Msza św. w kościele seminaryjnym pod przewodnictwem ks. Waldemara Gałązki. Wraz z otwarciem wystawy odbyło się spotkanie historyczne na temat wielkiego kapłana, patrioty i kolekcjonera. Na wernisażu bp Krzysztof Nitkiewicz podkreślił potrzebę zaangażowania na rzecz ochrony dziedzictwa religijnego i narodowego, które jest wyrazem naszej wiary i patriotyzmu. – Zgromadzone przez niego dzieła sztuki sakralnej są nie tylko świadectwem wiary minionych pokoleń, ale nadal ewangelizują i uczą miłości do Polski zwiedzających Muzeum Diecezjalne w Sandomierzu. Jesteśmy zobowiązani do stałej troski o nasze religijne i narodowe dziedzictwo, którego nie zastąpią chwilowa moda czy tania rozrywka importowana z obcych nam kulturowo środowisk. Bluźnierstwa popełniane w ramach tzw. artystycznych prowokacji, naznaczone polityczną poprawnością podręczniki do historii i kult tandety, prowadzą nieuchronnie do upadku ducha narodu. Nie dajmy się uwieść jego heroldom – mówił biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Otwarta ekspozycja
Pamiątki po wielkim kolekcjonerze
ks. Tomasz Lis /GN
Podczas pierwszej prelekcji Małgorzata Szot-Wróblewska, nauczyciel dyplomowany w ZSS w Solcu i organizatorka wystawy, nad Wisłą mówiła o dziele i życiu ks. Jana Wiśniewskiego. – Przeszłość – przyszłości...” to dewiza zapisana przez ks. Jana na fotografii wykonanej w 1912 r., inspirowana tekstem znad wejścia do świątyni w Puławach, gdzie Izabela Czartoryska stworzyła pierwsze polskie muzeum. Drugie motto „nie marnowałem, lecz zbierałem”, przyświecało dziełu życia ks. Jana Wiśniewskiego, który skrupulatnie opisywał miejsca związane z wydarzeniami historycznymi, gromadził pamiątki związane z przeszłością i dzieła sakralne. Zaś całą swoją pasję ofiarował tym, którzy nadejdą w zapisanej przez siebie frazie „na pamiątkę
Otwarta ekspozycja
Pamiątki po wielkim kolekcjonerze
ks. Tomasz Lis /GN
przyszłych pokoleń” – mówiła Małgorzata Szot-Wróblewska.
W drugim wystąpieniu Urszula Stępień, kustosz Muzeum Diecezjalnego, przedstawiła temat: „Ksiądz Jan Wiśniewski – zbieracz pamiątek ojczystych”. – Był on nie tylko kolekcjonerem pamiątek ojczystych i sakralnych, ale i człowiekiem wielkiego patriotyzmu. Nie gromadził tych przedmiotów dla siebie, beneficjentem tych zbiorów była ojczyzna i młodzi, których wielokrotnie zapraszał do siebie, aby, pokazując konkretne dzieła i przedmioty, przybliżać im historię Polski. Jego kolekcjonerstwo było osadzone w XIX w. i ten wątek patriotyczny był dla niego bardzo ważny. Swoje zbiory ks. Jan Wiśniewski w kilku przekazach ofiarował tworzącemu się Muzeum Diecezjalnemu, które do dziś eksponuje cenne zbiory patriotyczno-religijne – tłumaczyła.
Wystawę zorganizowano w jednej z auli wykładowych sandomierskiego seminarium.