O sytuacji chorych i osób w podeszłym wieku, trudnościach służby zdrowia i potrzebie zaangażowania w pomoc cierpiącym mówiono 11 lutego podczas obchodzonego Światowego Dnia Chorego.
Diecezjalnym uroczystościom Dnia Chorego w ostrowieckiej kolegiacie św. Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Wspólna modlitwa zgromadziła chorych, cierpiących, osoby w podeszłym wieku, niepełnosprawnych wraz z opiekunami oraz pracowników służby zdrowia i Caritas. – W dobie komercjalizacji opieki zdrowotnej chorzy stają się swojego rodzaju towarem, źródłem zysku lub strat. Może się również zdarzyć, że lekarz koncentruje się na leczeniu choroby, dolegliwości, tracąc z oczu osobę pacjenta. Jest biegłość w sztuce lekarskiej, nowoczesna aparatura, brakuje natomiast czasami spotkania człowieka z człowiekiem; spotkania, o którym mówi Chrystus w przypowieści o dobrym Samarytaninie i sam daje przykład, jak należy odnosić się do chorych. Na szczęście zdecydowana większość polskiej służby zdrowia przypomina dobrego Samarytanina, przez co placówki medyczne są nie tyle domami cierpienia, co raczej domami nadziei – mówił bp K. Nitkiewicz.
Wspominając swoją wigilijną wizytę w sandomierskim szpitalu, biskup mówił o spotkaniach z pacjentami, których rodziny tam umieściły, żeby nie sprawiali kłopotów podczas świąt. – Ci ludzie mówili mi o tym ze łzami w oczach, podkreślając zarazem, że lekarze i pielęgniarki zastąpili im rodzinę. Nawet najlepsza reforma służby zdrowia nie ulży cierpieniom chorych, jeśli każdy z nas nie okaże im serca – dodał biskup. Przybyłe na Mszę św. osoby chore i w podeszłym wieku mogły przyjąć sakrament namaszczenia chorych. Podczas homilii ks. Wiesław Surma mówił o znaczeniu wiary w codziennym przeżywaniu cierpienia oraz o konieczności włączenia się wielu osób w pomoc i opiekę nad chorymi. Na zakończenie Eucharystii biskup ordynariusz modlił się za wszystkich cierpiących w diecezji, a następnie pobłogosławił zgromadzonych Najświętszym Sakramentem.