Tegoroczny marsz zgromadził bardzo wielu młodych uczestników, pomaszerowały także osoby dorosłe, głównie członkowie związków strzeleckich z naszego regionu i z różnych stron kraju, m.in. z Nowego Sącza, Wrocławia, Kolbuszowej i Warszawy.
Marsz ma upamiętniać bohaterską postawę młodych studentów, którzy ruszyli, by walczyć o niepodległość ojczyzny. – Jest to żywa lekcja historii i hołd oddany bohaterom wydarzeń sprzed 150 lat, ponadto na szlaku panuje wyjątkowa atmosfera, można poznać nowych, ciekawych ludzi – powiedział jeden z uczestników.

Marsz rozpoczął się w Szkole Podstawowej w Słupczy, gdzie uczestników powitali Marek Łukaszek, wójt gminy Dwikozy, oraz komendant marszu Albert Kopeć. Dzieci przygotowały program artystyczny przypominający o wydarzeniach powstania styczniowego i o jego najważniejszych postaciach. Następnie, po apelu i przemówieniach okolicznościowych, cała grupa wyszła na trasę. Najmłodszy uczestnik Marszu miał 9 lat, a najstarszy – 64.

Na trasę piechurów pobłogosławił kapelan marszu ks. Marek Kozera. Pierwszy przystanek był w miejscu bitwy, gdzie zapalono znicze pamięci. Następnie w Górach Wysokich z uczestnikami spotkał się bp Krzysztof Nitkiewicz, który poprowadził modlitwę za poległych o wolność przy mogile powstańczej. Następnie uczestnicy dotarli do Dwikóz, gdzie przy powstańczym pomniku odbył się Apel Poległych. Wieczorem uczestnicy dotarli do Sandomierza. Marsz zakończyła Msza św. w kościele św. Józefa, a po niej odbyły się uroczystość wręczenia odznak marszu oraz defilada uczestników na rynku Starego Miasta.

Idea marszu śladem powstańczego szlaku bojowego puławiaków zrodziła się z inicjatywy Sandomierskiej Jednostki Strzeleckiej "Strzelec" Organizacji Społeczno-Wychowawczej.