To nie sielanka

- Zamierzamy w bieżącym roku utrzymać dynamikę inwestycji mimo trudnej sytuacji gospodarczej w Polsce, a to głównie za sprawą środków unijnych. Nasze zadłużenie będzie na bardzo bezpiecznym poziomie 35 proc. ,przy dopuszczalnym - 55. Budżet  oczywiście nie jest sielankowy, ale uszyty na miarę możliwości finansowych gminy i zapewniający bezpieczeństwo mieszkańców –powiedział burmistrz Miasta Gminy Nowa Dęba Wiesław Ordon.

W 2013 r. na inwestycje gmina przeznaczy 14 mln zł, czyli ok. 23 proc. wydatków. Najdrożej będzie kosztowała kontynuacja rewitalizacji Nowej Dęby (6 mln zł, z czego 73 proc. to dotacja). W tym roku zakończona zostanie modernizacja otoczenia domu kultury i  placu mjra Gryczmana,  zrewitalizowany zostanie Park Miejski.  1,5 mln zł trzeba będzie wydać na rozpoczęcie budowy sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej nr 2. Samorząd Nowej Dęby nie zapomniał też o inwestycjach na terenach wiejskich. Do największych zadań tam realizowanych należy z pewnością kanalizacja sanitarna w Rozalinie  (1,5 mln zł). Przy udziale środków unijnych, 520 tys. zł.,  powstaną dwie szatnie sportowe w Cyganach i Tarnowskiej Woli za łączną kwotę 670 tys. zł. Szpital Powiatowy z kolei wyposażony zostanie w nowe, specjalistyczne łóżka za 50 tys. zł.