Parafianie wiedzą, że ich księża nie tylko z nazwy są sercanami, ale mają serce dla każdego.
Przybyli tutaj na początku lat 70. ub. wieku. Od kilku lat pod egidą proboszcza budowany jest nowy obraz parafii, która ma być wielką rodziną. Wspólnotowa siła Każdego popołudnia dom parafialny napełnia się dziećmi i młodymi, którzy przychodzą tutaj odrobić lekcje, zjeść posiłek i posiedzieć przy akwarium w kawiarence. Starsi mają tutaj spotkania Szkoły Wiary czy też różnych grup społecznych i duszpasterskich. – Parafia to my wszyscy. Dlatego potrzeba maksymalnego zaangażowania osób świeckich w różnorodne dzieła. My staramy się nie przeszkadzać inicjatywom tych osób i naprawdę powstaje wiele wspaniałych dzieł duszpasterskich – opowiada ks. Stanisław Jaskuła SCJ, proboszcz. Kilka lat temu dzięki zaangażowaniu osób z Domowego Kościoła i parafian odremontowano stare pomieszczenia sal katechetycznych, które dziś funkcjonują jako centrum duszpasterskie. Obecnie działa tutaj świetlica środowiskowa, poradnia rodzinna, kawiarenka, stołówka oraz sale spotkań.
– Popołudniami przychodzą tu dzieci, aby spokojnie odrobić lekcje i zjeść posiłek. Często pochodzą one z rodzin dysfunkcyjnych, dlatego prowadzimy dla nich zajęcia pedagogiczne i psychologiczne, ale także razem bawimy się i przygotowujemy wspólnie jedzenie. Wiele osób przychodzi tutaj, aby wspólnie spędzić czas czy pomóc jako wolontariusze. To takie drugie po kościele serce parafii – opowiada Wiesława Bąk, prowadząca parafialną świetlicę. Prasa to podstawa Denkowska świątynia od kilku lat nabiera blasku. – Co roku wyznaczamy sobie jakieś materialne zadanie do wykonania. Obecnie trwają prace renowacyjne ścian zewnętrznych i wewnątrz oraz odnawianie posadzki. Podejmowane prace wspierają unijne fundusze, dlatego możemy prowadzić je w szerszym zakresie – tłumaczy proboszcz. Pierwsze wzmianki o parafii sięgają XVI w. Wybudowano wtedy kościół modrzewiowy, który przetrwał ponad sto lat. Następnie wystawiono nowy, murowany, który w początkach ubiegłego wieku znacząco rozbudowano. – Nasza wspólnota objęła tę placówkę w 1971 r. i rozpoczęła duszpasterstwo. Charyzmat naszego zgromadzenia to modlitwa i wynagrodzenie za grzechy. Prężnie działają Wspólnota Sercańska Świeckich i Rodziny Serca Jezusowego, które aminują wśród parafian modlitwę ekspiacyjną – tłumaczy ks. S. Jaskuła. Denkowski proboszcz to wielki propagator prasy katolickiej. Parafianie mają do wyboru wiele tytułów, w tym i naszego „Gościa”. – Wiele gazet rozdaję, aby parafianie wiedzieli, że takie pisma istnieją. Jest to ważny element ewangelizacji i duszpasterstwa. Jeśli nie będzie prasy katolickiej, to nasze kościoły będą puste – podsumowuje proboszcz
Zapraszamy na Msze św.
Niedziele i święta: 7.30, 10.00, 11.30, 17.00
Dni powszednie: 7.00, 18.00 lub 17.00 (zimą)
Zdaniem proboszcza
– Od kilku lat wkładamy wiele sił, aby wierni czuli się współodpowie- dzialni za parafię i angażowali się w jej funkcjonowanie. Dlatego tak wiele dzieł, czy to materialnych, czy pastoralnych, prowadzanych jest przez animatorów z różnych grup. Realizując charyzmat naszego zgromadzenia, wraz ze wspólnotami sercańskimi prowadzimy czuwania i modlitwy wynagradzające. Martwi mnie to, że znaczna część parafian nie uczęszcza na Msze św. i nabożeństwa. Składa się na to wiele czynników. Niepokoi mnie zwiększające się wyobcowanie ludzi. Zdarza się, że nawet sąsiedzi się nie znają. Od jakiegoś czasu prężnie działa grupa neokatechumenatu prowadząca wspaniałe dzieło ewangelizacyjne. Cieszy mnie działalność domu parafialnego. Jest to dla wielu miejsce spotkań, a dzieci i młodzież otrzymują tam konkretną pomoc edukacyjną i społeczną. Myślę, że w trwającym Roku Wiary jest przed nami wielkie zadanie troski o pogłębienie wiary tych, którzy identyfikują siebie jako wierzący, oraz wyzwanie dotarcia do tych, którzy gdzieś zagubili się we współczesnym świecie. Nie będzie to łatwe, ale myślę, że z pomocą wielu ludzi świeckich osiągniemy dobre owoce.
Ks. Stanisław Jaskuła SCJ
Należy do Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego. Jako proboszcz posługuje w parafii od 2004 r.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się