Wyroby rękodzieła artystycznego, a także regionalne przysmaki można było kupić podczas trzydniowego jesiennego święta rzemiosła.
Na kramach ustawionych wzdłuż korytarzy sandomierskiego centrum handlowego można było kupić ręcznie robioną biżuterię, jedwabne chusty, wełniane swetry czy oryginalne ręcznie robione ozdoby świąteczne. Wokół roznosił się zapach swojskich wyrobów wędliniarskich, piekarskich i mleczarskich. – To takie jesienne wydanie letniego jarmarku wyrobów regionalnych. Dla naszej rodziny to okazja do zakupu oryginalnych przypraw, wiejskich wędlin czy chleba na zakwasie. Nie są to tanie rzeczy, ale na pewno zdrowe o niepowtarzalnym smaku i zapachu – powiedziała pani Anna robiąca zakupy z córką. Szczególnym powodzeniem wśród pań cieszyły się stoiska z ręcznie wykonaną i oryginalną biżuterią. Zaglądali tam również panowie szukający ciekawego prezentu dla bliskich sercu osób. – To świetna okazja na zrobienie ciekawego prezentu świątecznego. Takie ozdoby są niepowtarzalne, a więc najcenniejsze dla kobiet – mówił z uśmiechem Robert Krok.
Z sandomierskiego jarmarku byli zadowoleni także wystawcy. – Sezon letni jest napełniony imprezami w plenerze i czasem trudno wyrobić się z wyjazdami. Natomiast takie jesienne wystawy są rzadkie, a dla nas tym bardziej cenne, bo są okazją do promocji naszych produktów i dobrym czasem na handel, gdyż wiele osób zaczyna myśleć już o świętach i rozpoczyna większe zakupy – mówił Sławomir Kuć, sprzedający wonne zioła.
Sandomierski Jarmark Rękodzieła
Kramy oferowały oryginalne i smakowite wyroby
ks. Tomasz Lis/GN