94 lata temu Polska odzyskała niepodległość – powiedział na początku Mszy św. o. Krzysztof Parol OP, przeor tarnobrzeskiego klasztoru ojców dominikanów.
– Zbieramy się w tej świątyni, aby dziękować Panu Bogu za to, co wówczas w 1918 r. się stało – mówił o. Krzysztof. – Ale dziękować również za wszystkich, którzy przez długie lata niewoli zachowali w sobie polskość, pragnienie wolności i troskę o najwyższe dobro. Modląc się za to co było, pamiętajmy, by polecać Bogu również to, co będzie.
Podczas Mszy św., odprawionej w sanktuarium Matki Bożej Dzikowskiej przez miejscowych księży proboszczów, modlili się wraz z władzami miasta jego mieszkańcy.
W kazaniu o. Parol zwrócił uwagę na bolesne i niepokojące zjawiska zachodzące zarówno w samym Tarnobrzegu, jak i naszej Ojczyźnie. – Mówi się, że są dwie Polski. Dla przedstawicieli jednej z nich tradycja, historia stają się mało ważne, bo liczy się przede wszystkim poziom życia. Dla drugich zaś przeszłość jest rzeczą bezcenną i którzy z niepokojem patrzą na stan naszej ojczyzny. Bardzo smutne jest zjawisko braku wzajemnego poszanowania tych dwóch nurtów – mówił ojciec przeor. – Sentencja powiada, że historia jest nauczycielką życia, że lubi się powtarzać. Niestety nasze miasto wyludnia się – zauważył. – Podczas wizyty duszpasterskiej liczyliśmy wiernych i wyszedł wynik zatrważający. Otóż brakuje aż 40 procent naszych parafian, którzy wyjechali do innych miast lub najczęściej zagranicę, by tam żyć. W XIX wieku była Wielka Emigracja, ale porównując z obecną, to można odnieść wrażenie, iż była większą szkolną wycieczką. Niestety nadal spotyka się głosy chętnych do wyjazdu, bo tutaj czują się źle, niepewnie. Mieszkający zagranicą, choć mają świadomość, że nie są u siebie, to jednak wolą pozostać na emigracji, bo czują się bezpieczni, pewnie i z ufnością patrzą w przyszłość.
Na zakończenie Eucharystii o. Krzysztof Parol poświęcił sztandar Klubu Sportowego „Siarka”.
Po przemarszu pod pomnik Bartosza Głowackiego odbyła się tradycyjna manifestacja patriotyczna. W krótkim przemówieniu prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz zaapelował, niejako nawiązując do słów wypowiedzianych w kazaniu przez ojca przeora, abyśmy mimo różnic, czasem nawet bardzo głębokich umieli i chcieli ze sobą rozmawiać. – Różnijmy się, ale róbmy to pięknie – prosił. Przytoczył również słowa Jana Słomki, długoletniego wójta dzikowskiego, oddających radość listopadowych dni 1918 r.
Część artystyczną przygotowali uczniowie Zespołu Szkół im. ks. S. Staszica, w której przedstawili trudną drogę, którą Polacy przez 123 podążali do wolności. Tę część obchodów zakończyły występy laureatów Międzyszkolnego Konkursu Piosenki i Pieśni Patriotycznej.
Za zakończenie delegacje władz samorządowych, instytucji, stowarzyszeń złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem Bartosza Głowackiego.